Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Ma niespełna dwa miesiące, a to mógł być ostatni dzień jego życia… 😰
Gdyby nie cudowna kobieta, którą zaniepokoiło rozpaczliwe miałczenie spod jednego z aut na parkingu, w tej chwili nie mielibyśmy czego ratować…
Maluch siedział wciśnięty w podwozie samochodu 😰 Jeżeli kierowca odjechałby razem z nim... nawet nie chcemy wyobrażać sobie, jak zakończyłaby się ta historia 😔
Na ten moment maluch jest przerażony i bardzo głodny, nie wiemy, jak długo nie jadł. Ma też obniżoną temperaturę ciała i masę pasożytów. Przebywa w inkubatorze weterynaryjnym.
Ale najważniejsze: dzięki Pani Iwonie kociak jest bezpieczny! Lekko poobcierany i brudny, ale żyje!
Teraz przed nami odkarmianie malucha i diagnostyka. Pomóżcie, ten kociak ma tylko nas...
Loading...