Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Bardzo dziękuję, za każdą otrzymaną wpłatę, za Wasze wielkie serce, za zaufanie jakim obdarzacie mnie od wielu lat. Nie spodziewałam się aż tak dużego odzewu. Wasze wsparcie na dobry początek Fundacji Koci Dom dało mi ogromne poczucie bezpieczeństwa. Pozwoliło opłacić wizyty u weterynarza, szczepienia, odrobaczenia. Dzięki Waszej pomocy mogłam kupić karmę, żwirek, suplementy diety i mleko dla kociąt, podkłady chigieniczne. Mogłam leczyć kocie staruszki. Zebrane pieniądze starczyły na wiele miesięcy i jeszcze troszkę zostało. Nie wiem jak Państwu dziękować. Józefa Krawczyk.
Józefa Krawczyk (lat 81) od kilkunastu lat pomaga bezdomnym i potrzebującym zwierzętom. Przez wiele lat współpracowała z wieloma fundacjami, prowadząc tzw. domy tymczasowe dla kotów. Schronienie znajdowały tam koty bezdomne, porzucone, chore, kalekie oraz małe kocięta, które, aby przeżyły, trzeba było dokarmiać.
We wrześniu tego roku pani Józefa z wielkim strachem i niepewnością założyła Fundację, którą nazwała „Koci Dom”. Przy coraz większych kosztach zwyczajnie (jako dom tymczasowy) nie dawała rady, jedynym rozwiązaniem było właśnie powołanie do życia Fundacji Koci Dom im. Józefy Krawczyk.
Pomoc zwierzętom daje pani Józefie sens życia, wiele satysfakcji i mnóstwo radości, usamodzielnienie się i założenie Fundacji było jej marzeniem od bardzo dawna. W końcu się odważyła...
„Od wielu lat opiekuję się bezdomnymi, porzuconymi, skrzywdzonymi kotami. W miarę swoich skromnych możliwości staram się im zapewnić jak najlepsze warunki życia, leczę, znajduję nowe domy” – wyjaśnia Józefa Krawczyk.
„Troszczę się także o gromadkę przygarniętych psiaków. Opieka nad zwierzakami zajmuje mi często całe dnie. Robię wszystko, by mieszkające ze mną zwierzęta czuły się zadbane i szczęśliwe. Utrzymuję się tylko z niewielkiej emerytury, dlatego wciąż potrzebna jest pomoc w formie np. karmy, żwirku, jednorazowych podkładów, mleka dla kociąt, koców i środków finansowych na leczenie oraz… dobre słowo!!!” – dodaje pani Józefa.
Fundacja „Koci Dom” została założona na początku września 2022 roku. Jej celem jest pomoc w utrzymaniu i leczeniu zwierząt w domu pani Józefy Krawczyk, gdzie skrzywdzone, zabłąkane lub porzucone koty, dzięki zapewnionej opiece, dostają szansę na nowe życie poprzez przygotowanie ich do adopcji.
Fundacja ma na celu jeszcze skuteczniej pomagać w walce z bezdomnością kastrując i sterylizując, lecząc i karmiąc bardzo zaniedbane lub ciężko chore czterołapy, opłacać koszty drogiego leczenia, ale co najważniejsze poszukiwać nowych odpowiedzialnych opiekunów – tak, aby jak najwięcej zwierząt znalazło nowe domy!
Prowadzenie Fundacji oraz opieka nad skrzywdzonymi braćmi mniejszymi to nie tylko przyjemność i satysfakcja – to także wiele obowiązków i niestety kosztów. Pani Józefa mieszka w małym, skromnym wynajętym domku ogrzewanym węglem. Utrzymanie odpowiednio wysokiej temperatury jest konieczne przy maleńkich kociętach, które nie mogą marznąć, dlatego konieczne jest ogrzewanie pomieszczeń.
Poza kosztami które da się przewidzieć są jeszcze wydatki, które trudno oszacować. Zakup środków czystości, zakup żwirku, karmy dla kotów i kociąt (często specjalistycznej, weterynaryjnej), mleka dla malutkich kocich dzieci, koszty leczenia, sterylizacji, kastracji, opieki weterynaryjnej – kwoty, o których piszemy dla osiemdziesięcioletniej kobiety są ogromne – trudno byłoby pokryć je ze skromnych środków własnych.
Dzwoni do mnie i pisze bardzo dużo ludzi, prosi o pomoc i wsparcie, staram się nikomu nie odmówić, ale czasem serce mi pęka, bo bardzo chciałabym pomóc – ale nie mam za co... Ostatnio musiałam odmówić przyjęcia kota po wypadku...
Każdą odmowę ze łzami w oczach bardzo przeżywam, dlatego proszę Państwa o wsparcie moich działań i wpłatę symbolicznych paru złotych. Z góry bardzo dziękuję!
Józefa Krawczyk
Fundacja Koci Dom
Loading...