Czesław, koci kiwaczek prosi o ratunek!

Dni czasem nie mają spokoju i radości. Nie dla nas. Gdyż to, z czym się spotykamy, po prostu załamuje.

Czesław, koci kiwaczek znaleziony jaka mała kupka nieszczęścia, Czesiu przez ponad 2 lata szukał domu niestety nikt nie chciał przygarnąć kota który chwieje się na nogach, nie ma równowagi, czasem trzeba go podmyć... Te koty nie są dla każdego.

Ostatnio u naszego Czesia zauważyliśmy pogarszający się stan, nie może złapać równowagi, ciężko mu się wspina jest gorzej niż było ciężko się patrzy na jego cierpienie.

Kot dostał 3 ataki w ciągu kilku dni. W czasie ataków przeraźliwie miauczy, śliny się wymiotuje, nie trzyma moczu i kału... Wygina przeraźliwie całe ciało. Po ataku jest chwilę nieobecny... Skonsultowaliśmy to z naszym zaufanym gabinetem wet gdzie poprowadzono nas, aby udać się do neurologa i zobaczyć dokładnie co mu dolega...

Niestety koszta są duże, ale to jedyna deska ratunku, aby Czesiu nie cierpiał! Zbieramy na diagnozę epilepsji, I badanie krwi... Wiemy, że dla niektórych to tylko kot jeden z wielu, ale nie chcemy, aby cierpiał dalej.

Proszę pomóż nam pomagać dalej! I uzbierać aż taka kwotę na Czesia!