Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziekujemy za wsparcie biednego Kaziutka! <3
Kocurek został u nas (bo domu nie znalzł) i cieszy się spokojnym życiem z pełną miską :)
kwiecień 2022
Kaziutek jest teraz uroczym grubasem, ale niestey nie znalazł domu, nikt nie chce starszego kota z fiv...
Szukamy zatem wirtualnego opiekuna i dalej zbieramy środki na utrzymanie biedaka
edit:
po kilku dniach u nas wiemy, że chłopak ma wielki apetyt, ładnie załatwia się do kuwety, jest bardzo łagodny, ale sam na razie absolutnie nie szuka kontaktu z człowiekiem. Niestey test na fiv wyszedł dodatni, zobaczymy teraz, co wyjdzie wbadaniu krwi...
Dostał na imię Kazik
----
Wszoły, pchły, kleszcze, katar, wyłysienia, do tego płaski nos i wielkie jajka - taki obraz nędzy i rozpaczy ukazał się nam pod SuperDrobiem w Karczewie.
To miejsce, gdzie ciągle podrzucane są koty, w ogóle całe miasto to wylęgarnia kociego nieszczęścia i bezdomności. Bardzo niewydolny program gminny, ciemnota mieszkańców i mamy efekty, koty (w tym zachudzone, chore, głodne) są po prostu wszędzie - rozmnażalnia i dramat na maksa...
Nasz kocur ma lekko spłaszczony pyszczek jak u kota egzotycznego. Musiał się długo błąkać, bo jest strasznie zaniedbany, choć na ulicy bardzo się bał, nie jest dziki, do tego podrasowiony, więc zapewne miał kiedyś jakiś dom...
Wszedł na szczęście do klatki łapki i pojechał do lecznicy. Został wykastrowany, ale pobrać krwi się nie dało - wszystkie żyły mu pękały. Ma też syf w paszczy, więc za kilka tygodni zabieg stomatologiczny.
Na razie chłopak musi pozbyć się pasożytów skórnych i wszelkich innych, odkarmić i odkuć. Trzymajcie kciuki, wspomóżcie nas - ratowanie chorych kotów to kilkaset złotych na dzień dobry. A my mamy setki biedaków pod opieką, zatem błagamy o wsparcie!
Loading...