Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy za wsparcie! Dalsze losy naszych podopiecznych można śledzić na stronie fundacjaazyl.eu
Nie tak dawno opisywaliśmy historię Felka - pieska znalezionego w lesie w miejscowości Zalew. Ale ta historia miała dalszy ciąg. Kiedy po raz drugi pojechaliśmy łapać Felka a dodatkowo zostawiliśmy w jego ostatnim miejscu pobytu klatkę-łapkę, pan, który zgłosił bezdomnego pieska poinformował nas, że widział go biegającego z jeszcze jednym psiakiem.
Postanowiliśmy więc rozejrzeć się po okolicznym lesie. I jak widać czujność zawsze popłaca. Kiedy weszliśmy głębiej w las, zobaczyliśmy malutkiego pieska leżącego wśród krzaków. To był chyba jakiś cud, że go zauważyliśmy, bo jak widać na zdjęciach, piesek był praktycznie niewidoczny wśród gęstych krzaków.
Nie wiemy, jak długo leżał w tym lesie, jak długo był w tych upałach bez wody i jedzenia. Jest chudziutki, więc albo ktoś bardzo o niego nie dbał, albo dłuższy czas pozostawiony był sam sobie. Niestety był też bardzo wypłoszony i jak tylko nas zobaczył, umknął w las. Postanowiliśmy zostawić mu jedzenie, żeby podszedł w pobliże i nastawiliśmy kolejną klatkę-łapkę.
Dzięki uprzejmości pana zgłaszającego, który podjeżdżał do lasu sprawdzać, czy Leś dał się zwabić do klatki, od razu zostaliśmy powiadomieni, że piesek jest złapany i że możemy po niego przyjechać. Tradycyjnie zwracamy się z prośbą o pomoc w przygotowaniu malucha do adopcji. Mam nadzieję, ze szybko znajdzie nowy dom i zapomni o samotnej tułaczce po lesie.
Dzięki Państwa pomocy możemy zapewnić psiakom wszystko, co potrzebne, by mogły zaczynać szczęśliwszy rozdział swojego życia. To dzięki Państwa wsparciu tak wiele historii ma szczęśliwe zakończenia. Mam nadzieję, że Leś może liczyć na Państwa wsparcie.
Loading...