Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Suczka skazana na życie z guzem, który rośnie i rośnie, aż w końcu staje się wielkim ciężarem, ciągnącym się po ziemi kajdanem, zagrożeniem życia, zapowiedzią powolnego umierania. Nie stałoby się tak, gdyby lata temu została wykastrowana.
Podobno weterynarz ją widział. Podobno powiedział, że nic nie da się zrobić, a ludzie uwierzyli.
Nie rozumiemy tego. Sunia cudowna, proludzka, nie wiodła życia zapomnianego psa. Odebraliśmy ją interwencyjnie, by nie konała w bólu, by otrzymała szansę, bo "ocena na oko" to żadna diagnoza. To jakaś plaga. Bezczynność zadająca cierpienie. Ktoś musiał zareagować. Ktoś musiał się za nią ująć. Zrobiliśmy to. Maleńka jest już w klinice, pod znakomitą opieką. Ma 2 guzy, bo obok pierwotnego wyrasta drugi, nieco mniejszy. Ocalenie tego życia będzie wyzwaniem.
Ale nie mogliśmy jej zostawić. Będziemy walczyć. Pomożecie nam? Prosimy Was. Zróbmy to razem.
Loading...