Kolejna tona...

Kiedy ostatnim razem zakładaliśmy podobną zbiórkę nie byliśmy przekonani czy się uda 🤔 Jednak dzięki Waszej pomocy zielony zbiórkowy paseczek się zapełnił a my mogliśmy opłacić zamowienie 😍

Teraz po 7 miesiącach jesteśmy zmuszeni ponownie prosić Was o wsparcie. Na naszym koncie jest raptem kilka złotych, a zapas żwirku stopniał praktycznie do zera. Na szczęście mamy kilka pojedynczych worków które w ostatnim czasie dostaliśmy od Was. Jednak to wszystko przy dobrych wiatrach starczy na kilkanaście dni.

Zwykle naszych podopiecznych zaopatrujemy w żwirek od Pelletsfarm. Jeden big bag (ok. 1000-1100 kg) starcza nam na 5-7 miesięcy w zależności od ilości kotów, jakie posiadamy. To zdecydowanie najkorzystniejsza oferta, z jakiej możemy skorzystać, biorąc pod uwagę jakość do ceny. Nawet przy wszystkich możliwych rabatach na popularnych stronach z artykułami zoologicznymi nie osiągniemy tak korzystnej ceny.

Poprosiliśmy firmę o wystawienie faktury proformy za kolejną partię żwirku dla naszych kotów. Kwota jest wysoka 3700 zł. Można by powiedzieć, że wystarczy kupować mniejsze ilości a częściej, jednak to rozwiązanie na dłuższą metę jest zupełnie nieopłacalne.

Czy pomożecie nam i tym razem? Czy wspólnymi siłami uda nam się uzbierać potrzebną kwotę na żwirek dla naszych kocich podopiecznych? Obecnie pod nasza opieką znajduje się prawie 50 kotów, część z nich przewlekle chora, a przecież mamy jeszcze psiaki i stadko kotów wolno żyjących które regularnie dokarmiamy.

Serdecznie dziękujemy za każdą wpłatę i udostępnienie i zapraszamy do zerknięcia na zdjęcia naszych mruczków 🥰