Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Ta zbiórka ma na celu pokrycie kosztów leczenia kotów, diagnostyki weterynaryjnej, profilaktyki, zakupu karmy, żwirku.
Na początku były dwa mioty kociąt, jeden starszy - drugi młodszy. Nasza Justyna walczyła dzielnie o każdego malucha, niestety mimo zawziętej i długiej walki, przegraliśmy te nierówną bitwę. Młodszy miot zabrała panleukopenia. Po kolei, maluch po maluchu. Mimo podanej surowicy i wczesnym rozpoznaniu. Tak często kończą kociaki bezdomne :(
Tych maleństw już z nami nie ma. Ciężko się żegnać z każdym po kolei, kiedy już są w bezpiecznym miejscu i mają wszystko to, czego potrzebują. Ciężko pogodzić się z tym, jak ludzie bezmyślnie rozmnażają koty, a potem ktoś inny mierzy się z konsekwencjami tego...
To maleństwo odeszło jako ostatnie...
Starsze kocięta przeżyły i mają się dobrze, jest ich 4. Krysia, Basia, Mietek i Witek. Cała czwórka szuka domu, w parach, osobno - ważne, żeby domy były dobre. Są gotowe do adopcji.
Na ten moment najbardziej potrzebują karmy i żwirku, bo jedzą jak szalone, rosną jak szalone, i zapełniają kuwety również jak szalone ;)
Na dole zbiórki znajdują się załączniki, a w nich faktury i opisy od weterynarza.
Jeśli komuś serce zabiło mocniej patrząc na te dzieciaki, piszcie lub dzwońcie do nas!
Maluchy przebywają w Łodzi.
792690066
adopcje@op.pl
Loading...