Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Czasem nie wiemy, co powiedzieć. Pies ulega wypadkowi. NIE CHODZI. POTWORNIE CIERPI. Próbuje się czołgać. Ciągnie za sobą tył. Mija godzina. Mija druga i kolejna! A człowiek, który - jak deklaruje - kocha go całym sercem... NIE REAGUJE! NIE UDZIELA MU POMOCY!
Połamana, ranna psina praży się w słońcu. Nie ma gdzie się ukryć. Z miłości do niego "opiekun mu na to pozwala". Bo nie miał czasu zjeść obiadu, ani się ogolić... Cóż. Przemilczymy. BÓL PSA, W KTÓREGO UDERZYŁ SAMOCHÓD TO DRUGORZĘDNA SPRAWA, CHOCIAŻ OBRAŻENIA SĄ DRUZGOCĄCE. Takie objawy widzieliśmy wielokrotnie... Interwencję przeprowadziła malutka Fundacja Przyjaciel Zwierz, która nie byłaby w stanie podjąć się leczenia biedaka. Więc... Jak moglibyśmy odwrócić wzrok?
KOCHANI - NIE JEST DOBRZE. MAMY KOLEJNEGO PSA W CIĘŻKIM STANIE, KTÓRY BYĆ MOŻE NIE ODZYSKA SPRAWNOŚCI. JEGO DIAGNOSTYKA, LECZENIE - OGROMNE KOSZTY. OGROMNE RYZYKO POWIKŁAŃ - KOSZTY.
BŁAGAMY WAS O POMOC. WALCZYMY ILE SIŁ. I POTRZEBUJEMY WAS!
Loading...