Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Ból. Przeszywający, paraliżujący, nie do zniesienia! Uderzenie było silne. Jakie szanse w spotkaniu z pędzącym autem miała 10 kg suczka? A potem było tylko gorzej.
Jakie piekło przeszła trudno sobie wyobrazić. Gdy z kliniki spłynęły pierwsze wiadomości o jej stanie, pociemniało nam w oczach. Aby wykonać badania, trzeba było poddać ją sedacji. Cierpiąca istota nie pozwoliła się dotknąć. Suczyna lała się przez ręce. MIEDNICA STRZASKANA W PYŁ. KOŚĆ UDOWA W KAWAŁKACH. Potrzebna będzie operacja, albo kilka. To zależy od wielu czynników.
Ale zabiegu nie można wykonać! Suczynę trawi koszmarne ZAPALENIE TRZUSTKI. Potworne, bolesne, zaognione. O pomoc dla niej poprosił nas lekarz weterynarii do którego przyniesiono psa, by go uśpić. Właściciel podpisał zrzeczenie, a lekarz szukał dla suni ratunku - razem z dalszą rodziną właściciela, która zaangażowała się, na ile była w stanie. Nie odmówiliśmy. Nie potrafiliśmy.
Więc znów naprawiamy to, co zepsuł człowiek. Znów pochylamy się nad istnieniem, które miało być kochane i traktowane jak członek rodziny, a zostało samo, zdane na łaskę i niełaskę losu!
NIE WIEMY, JAK DŁUGO BĘDZIE MUSIAŁA BYĆ W SZPITALU. ALE WIEMY, ŻE ZASŁUGUJE NA TO, BY JEJ ŻYCIA NIE WYCENIAĆ W ZŁOTÓWKACH. I POMOŻEMY JEJ, NIEZALEŻNIE OD TEGO ILE WYSIŁKU BĘDZIE TO NAS KOSZTOWAĆ!
Prosimy Was - zróbcie to z nami. Pokażmy tej biedzie, że człowiek potrafi być dobry.
Loading...