Daj nam wędkę, a złowimy przysłowiowe "ryby"

Szanowni Państwo, od września do dziś nasze konie przejadły 300 balotów siana (wym.120x120), musli, owies w ilości (10 ton) oraz suplementy. Dzięki temu są w najlepszej kondycji żywieniowej jak nigdy dotąd. Parę zagłodzonych zwierząt po zimie jest nie do poznania i to nas bardzo cieszy. Nie zbieramy pieniędzy na utrzymanie naszego stada, które liczy 30 sztuk, a na terenie całej Polski kolejne 60 szt.

My chcemy wędkę i sami chcemy pozyskiwać pożywienie dla zwierząt. W tym roku dostaliśmy dużo łąk, dużo posialiśmy z poprzedniego roku i konie od czerwca do końca września będą miały codziennie świeżą trawę! Ale pomimo zakupionego ciągnika marki Zetor 60 tka tzw. potrzeba nam do łowienia "ryb" kosiarki i wtedy możemy naszym koniom zapewnić trawę na około 4 miesiące... My się pracy nie boimy. Żyjemy z bazarków i naszej pracy przy koniach pensjonatowych.

Bardzo prosimy o pomoc w zakupie kosiarki, która pozwoli nam dostarczyć dla naszych kopytnych świeżą trawę codziennie w okresie, kiedy tego potrzebuje. A dodatkowo zabierzemy i zmagazynujemy swoje siano na zimę. Bardzo dziękujemy za pozyskanie kolejnej wędki do gospodarstwa Różalandu!