RATUJEMY ŻYCIE!

Closed
Supported by 3 122 people
79 260 zł (79,26%)
Adopcje

Started: 09 November 2022

Ends: 01 May 2024

Hour: 23:59

Thank you for your support - every penny counts.
Together we have great power!
As soon as we receive the result of the action, we will post it on the site.

Tym razem zbiórka jest na KOSMICZNĄ kwotę... aż 100 tysięcy złotych. 

Jak sobie o tym pomyślę to ... nie wierzę. Ale wiem, że z Wami się UDA ! 
Dlaczego jestem pełna optymizmu? BO JESTEŚCIE NIESAMOWICI I MACIE WIELKIE SERCA i jeszcze NIGDY nie zawiedliście nas i naszych podopiecznych!!!

A więc do rzeczy! 
Każdy z Was kto śledzi naszą stronkę wie, że prowadzimy ośrodek adopcyjny Mruczkowo. Wiecie również, że w naszej Fundacji działa kilka osób ( na zasadzie wolontariatu, BEZ WYNAGRODZENIA). To wszystko robimy z miłości do zwierząt. Tak jak większość z Was - musimy pracować by móc za coś żyć, by wielokrotnie dołożyć "COŚ" do Fundacji, by móc utrzymać swoje rodziny. Nasz czas jest ograniczony, a mimo wszystko POMAGAMY! 

Kubuś żył kilkanaście lat na dworzu... przeganiany, poniewierany. Chodził od drzwi do drzwi i czasem ktoś rzucił mu jakieś resztki z obiadu. To cud, że przetrwał... Był bardzo w ciężkim stanie. Dodatkowo wyszło, że ma FIV. Mimo tych wszystkich przykrości, udało się znaleźć dla Kubusia najlepszy dom na świecie! Teraz mieszka w Trójmieście! 

KUBUŚ PRZED:

KUBUŚ PO:

Filip trafił do nas prosto z drogi. Leżał na poboczu. Co sie stało? Zapewne samochód. Jedna łapka była okrutnie potrzaskana i niestety konieczna była amputacja. Druga łapka obdarta do kości i bardzo mocno sie o nią baliśmy. Przez kilkanaście dni, co 2 godziny musiała być smarowana specjalną maścią. To było ogromne poświęcenie czasowe dla kociaka... ale UDAŁO SIĘ. Łapka pieknie sie wygoiła, a Filip został szczęśliwym trójłapkiem, któremu niepełnosprawność zupełnie nie przeszkadza :)

FILIP PRZED:

FILIP PO:

A tu jeszcze kilka zdjęć kotów, którym udało sie pomóc...

Oprócz pomocy kotom, kontrolujemy też warunki trzymania psów na wioskach i staramy się wyegzekwować ich poprawę!

U psa poniżej też było tragicznie :( 

A kiedyś dostaliśmy zgłoszenie o PSIE, KTÓRY MA KOŚĆ NA WIERZCHU.... I jego też udało się uratować! A w zasadzie to JĄ :) Za jej waleczność i chęć przetrwania dostała na imię Xena! 

A teraz Xena żyje jak królowa i ma kilku psich towarzyszów! :) (jest po prawej stronie).

Pod naszą opieką są też dwa konie, które uratowaliśmy w 2017 roku z targów rzeźnych w Skaryszewie. Atena i Walencja miały zostać sprzedane handlarzowi i wyjechać do włoskiej rzeźni. Teraz są szczęśliwymi, wolnymi końmi. Niestety jedna z nich przewlekle choruje i miesięczne wydatki na nią sa OGROMNE! Ale jeśli ktoś mnie zapyta, czy było warto? Odpowiem: OCZYWIŚCIE!!!
Każde uratowane życie to SKARB!

A tak żyja kociaki w naszym ośrodku adopcyjnym! Ośrodek nazywa się Mruczkowo i zdecydowanie więcej informacji o nim możecie uzyskać śledząc nasz profil na facebooku czy instagramie :)

Aby móc rozwinąć skrzydła i pomagać jeszcze więcej - MUSIMY MIEĆ STAŁĄ POMOC. Nie jesteśmy w stanie na wszystko z osobna robić zbiórek. To jest wręcz niemożliwe, a po drugie to poprostu marnotrawienie czasu, który możemy zdecydowanie lepiej wykorzystać. 

A to nasz ZESPÓŁ! 

DOMINIKA!

OLA!

Ewa i Asia!

ASIA!

Będziemy PRZEOGROMNIE wdzięczni za każdą przekazaną złotówkę. 

Twoja złotówka RATUJE ŻYCIE!

Supported by 3 122 people
79 260 zł (79,26%)
Adopcje