Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Edit 25.10.2023
Kotek nadal wygląda marnie, ale powolutku wracają mu siły stara sie chodzić po kilka kroków, podnosić się. Nadal całe dni spędza w szpitalu, ale myslimy, że najgorsze już za nim, jednak aby zacząć się w pełni cieszyć potrzeba jeszcze czasu.
Znajdek został znaleziony na ulicy bliski śmierci, nie miał siły wstać, podnieść głowy, był zupełnie zimny.
Olek przerwał pracę i zawiózł go do przychodni weterynaryjnej, zaczęła się walka o kocurka, temperatura niemierzalna, glukoza 15, nie reagował, on już się poddał umierał... Na szczęście tliło się w nim jeszcze życie i w ostatniej chwili udzielona pomoc dała rezultat, temperatura się podniosła a kotek zaczął podnosić głowę, przytulać się i jeść!
Jego stan nadal pomimo kilku dni leczenie jest ciężki, ale stabilny. Skrajnie zagłodzony organizm prawie się poddał, ale to jest kot, a koty mają ogromną wolę życia więc jesteśmy dobrej myśli.
Ile czasu nie jadł? Ile się błąkał nie wiemy, to duży kocurek kilkuletni a waży niespełna 2kg!
Udało się zatrzymać biegunkę, jednak jest anemia, zapalenie trzustki, spadki glukozy, którą trzeba podawać nawet w nocy. Jednak on żyje i ma najlepszą opiekę, chce kontaktu z człowiekiem, sygnalizuje potrzebę kuwety. Po raz kolejny zawiódł człowiek, ale też inny pochylił się nad nim i go uratował. A my, aby pomagać, prosimy o wpłaty nawet drobnych kwot Państwa każda złotówka się liczy i nie jest to nigdy za mało.
Z góry dziękujemy wszystkim Darczyńcom. Wszystkie wyniki i wypisy w załącznikach zbiórki.
Loading...