Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kot Adaś nie dostawał jedzenia, bo kosmici powiedzieli jego opiekunce, by "żywić go" energią słoneczną...
Choroba psychiczna nie wybiera. Opiekunka Adasia na pewno cierpiała - jednak razem z nią cierpiał też Adaś... Kociak przeszedł piekło i nie mamy pojęcia, jak długo to trwało 😰 Gdy pierwszy raz zobaczyliśmy Adasia, był utytłany własnymi odchodami. Skołtuniona sierść, intensywny zapach moczu... Kot był wychudzony, miał zanik mięśni i zapadnięte gałki oczne. Wyglądał tragicznie.
W momencie interwencji kocurek żył bez kuwety i jedzenia. Nie wiemy, kiedy dokładnie stan kobiety się pogorszył... Może to w wyniku choroby zmieniła podejście do kota. A może już wcześniej działo się coś złego? Adam byłby przepięknym kotem... Niestety przeszłość dała mu w kość i nie wiadomo, ile kociak pożyje jeszcze na tym świecie.
To jednak dobry moment na znalezienie Adasiowi dożywotniego domu tymczasowego! Kocurek aktualnie się czuje bardzo dobrze, ma ogromny apetyt. Może ktoś zapewni Adasiowi ciepło i opiekę weterynaryjną, której stale potrzebuje? ❤️ Uwaga, kocurek ma niewydolność nerek. Przyjmuje leki. Adaś nie jest przyzwyczajony do pielęgnacji i weterynarzy. Każda wizyta w przychodni to dla niego stres. Mimo wszystko bardzo się otworzył. Lubi się przytulać i sam domaga się głaskania ❤️
ℹ️ Wiek około 12/13 lat. Fiv dodatni felv ujemny. Wykastrowany. Kotek przebywa we Wrocławiu, w azylu EKOSTRAŻY.
🏠 Chcesz dać dom Adasiowi? 💌 Kontakt sms 535010745
Nie możesz podarować domu? Pomóż nam finansowo w opiece nad Adasiem i w leczeniu.
Loading...