Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kot Bronek przeszedł terapię interferonem. Niedługo później znalazł wspaniały dom u Klaudii. Niestety nie cieszył się nim długo, bo po kilku miesiącach spokoju białaczka zaatakowała ze zdwojoną siłą. Mimo transfuzji krwi i intensywnego leczenia Bronek nie wygrał z chorobą i odszedł za Tęczowy Most.
Dziękujemy za każdą pomoc - dzięki Wam, a przede wszystkim Klaudii, kocurek który prawdopodobnie całe życie był bezdomny znalazł swój prawdziwy kawałek nieba na ziemi...
Błąkał się po ulicach miasta. Z dnia na dzień gasł. Dawniej wszędobylski, teraz stawał się nieobecny. Zachorował.
Kot Bronek ma białaczkę. Choroba została rozpoznana zanim kocur znalazł własny dom. A że białaczka w przypadku kotów jest chorobą wirusową, to Bronek musi być izolowany od innych mruczków. Lek jest jeden – interferon. To białko, które naturalnie występuje w organizmie i pobudza układ odpornościowy do walki.
Bronek potrzebuje sześć dawek interferonu. A jedna dawka to koszt 200 złotych.
- Czasami, u niektórych kotów występuje nawet całkowita remisja białaczki. Kocią białaczką nie mogą zarazić się inne gatunki zwierząt ani człowiek, dlatego szukamy Bronkowi domu, w którym w cieple i spokoju mógłby spokojnie przechodzić kurację – wyjaśniają jego tymczasowi opiekunowie.
Póki co, najważniejsze jest jego zdrowie. Pomóżmy kocurowi i wesprzyjmy jego zmagania z chorobą. Wystarczy niewiele. Niewiele, które dla Bronka jest wszystkim.
Loading...