Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Bywa tak, że zwierzak może długo funkcjonować z jakąś chorobą, której na zewnątrz nie widać. Dobrze się czuje i nikt nie podejrzewa, że gdzieś w środku toczy się proces chorobowy. W takiej sytuacji walka o życie zaczyna się z opóźnieniem... Bo czasami objawy pojawiają się zbyt późno. To bardzo nierówna walka, bo przecież zwierzak nie powie, że coś go boli czy dokucza.
Pod opiekę wolontariuszy z grupy lokalnej Fundacji Viva! – Zwierzaki z Mińska trafił właśnie taki zwierzak. Podupadł na zdrowiu zaledwie kilka dni wcześniej. Przestał jeść, pić, zaszywał się w najciemniejszych miejscach, byle tylko nikt go nie znalazł, nie dotykał. Zaczął oddawać pod siebie mocz. stracił zupełnie siły i nie mógł dojść nawet do kuwety. Bardzo szybko i gwałtownie schudł. Z silnego i zdrowego kota stał się stał się tylko cieniem dawnego siebie.
Badania krwi wskazały na ogromną niedokrwistość. Lekarz weterynarii orzekł, że jedyną szansą na uratowanie mu życia jest pilne przetoczenie krwi.
Jednak najgorsza wiadomość przyszła po wykonaniu testów w kierunku chorób zakaźnych. Okazało się, że kocurek ma białaczkę. Dzięki tej diagnozie stało się jasne, skąd te wszystkie objawy i wyniki krwi wskazujące na silną anemię i konieczność transfuzji.
Podjęto walkę o życie i zdrowie kocurka. Niestety, wszystkie te badania to bardzo duże koszty i obciążenie dla Fundacji. Liczymy na wsparcie, chociaż malutkie.
Loading...