Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Laos bardzo bardzo dziękuje za wpłaty na swoje leczenie i pobyt w szpitalu, jesteście the best!!! Uratowaliśmy mu życie, my, RAZEM! A ten niesamowity kocurek ma dzięki Wam szansę na super życie...
Zgłoszono nam ostatnio sporo kotów... W większości przypadków musimy odmawiać. Pełne lecznice, zero nowych domów tymczasowych, słabo z adopcjami... Tutaj jednak zgłoszono nam kocurka z mocno uszkodzoną łapką. Osoba zgłaszająca nie była w stanie ocenić, co się stało... Przesłane nam zdjęcie było jednak przerażające. Zobaczcie na różnicę w obu łapkach.
Zdecydowaliśmy się umieścić kocurka w zaufanej lecznicy i dopiero tam wyszło na jaw, jak bardzo jest z nim źle... Uwaga, zdjęcia są drastyczne!
Opis kocurka po jego pozostawieniu w lecznicy:
Ten gęsty żółty płyn na zdjęciach to ropa... zobaczcie ile jej jest! Jak śmierdziała. I jak długo i jak bardzo ten biedny kocurek musiał z tym cierpieć. Trudno nam to sobie nawet wyobrazić, a przez ponad 10 lat działalności sporo już widziałyśmy. :(
Lekarka musiała dokonać amputacji na cito, by ratować kocurka. Dostał antybiotyk o szerokim spektrum działania (w oczekiwaniu na wynik posiewu, by dokładniej dobrać antybiotyk!), mocne leki przeciwbólowe, przeciwzapalne, kroplówki dożylne... Kocurek przeżył noc, zjadł, na razie jednak głównie śpi.
Bardzo, bardzo prosimy o wsparcie dla niego, leczenie, badania, amputacja i hospitalizacja będą kosztować krocie.
Loading...