JEST CHORY, WIĘC NIKT GO NIE CHCE - diagnozujemy Lorda, by mógł znaleźć dom!

Lord to kociak jakich wiele, miał pewnie dom kiedyś i na krótko. Już jako 3 miesięczny kociak znalazł się na ulicy - niechciany, przeganiany, samotny... ale niezmiennie bardzo pragnący kontaktu z człowiekiem.

Udało nam się umieścić go w domu tymczasowym i jak najszybciej chcieliśmy znaleźć mu dom. Los nie był jednak dla koteczka łaskawy - opiekunka zauważyła, że Lord ma drgawki i spadek nastroju. Weterynarz zalecił konsultację neurologiczną - to dla nas duże koszty, ale chcemy diagnozować Lorba i dowiedzieć się co mu jest. Na pewno maluch bardzo cierpi, takie objawy nie biorą się zniką.

Pierwsza wizyta z badaniami to już faktura na ponad 700 zł. Potrzebne są dodatkowe badania i wizyta kontrolna u neurologa za miesiąc, która wygeneruje niemałe koszty.

Potrzebujemy Waszej pomocy w pokryciu tych wydatków. Lord ma wiele propozycji domu, ale każdy z nich sie wycofuje po informacji ze Lord ma objawy neurologiczne.

Kociak ma duże szanse na dom, ale nie wiemy co mu jest i te szanse spdają dramatycznie!

Pomóżcie Lordowi odzyskać sprawność, by mógł się cieszyć życiem we własnym domu.