Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Falkor pięknie dziękuje za pomoc w opłaceniu szczepienia i odrobaczeń. Musimy Wam powiedzieć, że dobrze czuje się w jednym z naszych pokoikowych stad. Nam jeszcze nie ufa na tyle by pozwolić się dotykać, ale jest to bardzo rokujący na adopcję kot.
Poznajcie raz jeszcze Falkora. Dlaczego raz jeszcze?
Falkor był już u nas po zabiegu kastracji. To było jesienią. Niestety mieliśmy wtedy bardzo dużo kociąt w trakcie szczepień i leczeń. Nie było możliwości, ale przede wszystkim czasu, by odpowiednio zająć się kotem, który łatwy nie był. Sprawę komplikował fakt, że mieliśmy do dyspozycji już tylko małe kennele, dla tak żywiołowego kota zbyt małe.
Kot nie radził sobie. Zapadła decyzja o powrocie w miejsce bytowania. Dzień po tym przyszły wyniki chorób zakaźnych. FIV dodatni. Nie było wyjścia. Falkor powinien wrócić.
Opiekunka codziennie przez kilka miesięcy poświęcała czas by Falkora zaprosić do nas ponownie. I udało się. Nasza sytuacja była już nieco spokojniejsza, do dyspozycji odpowiedni kennel i więcej czasu. Nie jakoś drastycznie, ale bez niepotrzebnej i niesłużącej w takiej sytuacji presji i nerwowości.
Falkor został dwukrotnie odrobaczony i zaszczepiony. Dwukrotnie odrobaczony, gdyż trochę czasu spędził z Thorn'em, ale to już kolejna historia.
Jest dużo spokojniejszy i chyba Mu się u nas spodoba, a może nawet kiedyś znajdzie swój własny dom. To ładny kocur, charakterny, ale do człowieka ma ogromną szansę się przekonać i zaufać.
Trzymajcie kciuki i pomagajcie zwierzętom.
Kastracje to bardzo skuteczna metoda starań o mniejszą bezdomność wśród zwierząt towarzyszących. Z góry dziękujemy za Waszą pomoc.
Loading...