Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Bardzo dziękujemy za pomoc w zbiórce Józka <3
Chłopak już znalazł kochający dom i mamy nadzieję, że nawet nie pamięta tego całego bólu i zabiegów.
Bardzo dziękujemy - dzięki Waszej pomocy możemy pomagać kolejnym zwierzakom w potrzebie!
Kocur Józef - czyli kolejna dramatyczna historia kota. Kota, który w starciu z samochodem nie miał najmniejszych szans... Józef został potrącany.
Oczywiście kierowca nawet nie pomyślał, żeby mu pomóc. Czy choćby wezwać pomoc i wtedy odjechać. Może gdyby się zatrzymał, to by usłyszał krzyk Józefa. Może serce by mu zmiękło.
Bo Józef krzyczał strasznie z bólu.... Nie cierpiał w "milczeniu" jak to koty najczęściej robią.
Kocur ma połamaną miednicę. Skrzepy krwi w pęcherzu. Mimo podawania bardzo silnych środków przeciwbólowych przez ostatnie dni kocurek wciąż cierpiał bardzo i nie można zrobić dodatkowych badań. Nie chciał jeść. Możliwe, że ma połamaną szczękę. Możliwe, że ma połamane żebra. Potrzebna jest dalsza diagnoza i na pewno operacje.
Wczoraj 19 lutego kocurek miał pierwszą z nich, która musiała być przeprowadzona natychmiast, mimo złego stanu. Józek miał śrubowaną miednicę (szczegóły dodamy, jak dostaniemy wypis). Dziś 20 lutego Józek musiał mieć transfuzję krwi.
Co dalej? Będziemy walczyć o Józefa... Mamy nadzieję, że tym razem się uda! A jaki jest Józef? Józek to taki duży leluś. Mimo bólu interesuje go otoczenie w szpitalu.
Józek stracił już swój dom po latach (dowiedzieliśmy się, że miał dom, z którego został wyrzucony...). Może teraz odzyska zdrowie i wiarę w ludzi.
A potem... Znajdzie nowy dom. Taki, który już nigdy Józefa nie porzuci!
Bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu jego leczenia i operacji - dajmy mu szansę. Dziękujemy za każdą złotówkę dla Józka!
Loading...