Czarna przeszła piekło przez obrożę – teraz potrzebuje naszej pomocy!

📢 Poznajcie Historię Naszej Nowej Podopiecznej - Kotki, Która Cudem Uniknęła Tragicznego Finału 📢

Tak jak obiecaliśmy, dzisiaj opowiemy Wam historię kotki, która przez obrożę niemal straciła życie.

Od pewnego czasu mieszkańcy widywali kotkę, która miała łapkę przełożoną przez swoją obrożę. Obroża wżynała się głęboko w pachwinę, powodując ogromny ból. Przez wiele dni próbowano ją złapać, jednak bezskutecznie. W końcu zostaliśmy powiadomieni i poproszeni o pomoc. Klatka-łapka została rozstawiona, lecz kotka unikała jej za każdym razem. Każdy dzień zwłoki zagrażał jej życiu – groziła jej amputacja łapki lub wręcz śmierć z wycieńczenia i zakażenia.

Na szczęście, po wielu próbach, udało się! Ogromne podziękowania należą się niezastąpionej Sabinie ❤️ Kotka jest już bezpieczna, pod naszą opieką. Na załączonych zdjęciach możecie zobaczyć, jak wygląda jej rana. Obroża była już prawie całkowicie wrośnięta, a kotka przez ten czas poruszała się na trzech łapach. Cudem uniknęła martwicy, ale niestety doszło do dużego zakażenia. Ile ona musiała wycierpieć… 😔

Czarna jest już po oczyszczeniu rany, dostaje kroplówki i leki. Czekamy teraz na dalszą diagnostykę i plan leczenia.

💔 Mimo że robimy wszystko, co w naszej mocy, by pomagać kolejnym potrzebującym zwierzętom, nasza sytuacja finansowa staje się coraz bardziej trudna. Jesteśmy zmuszeni założyć kolejną zbiórkę, bo koszty opieki weterynaryjnej, leczenia i zapewnienia schronienia naszym podopiecznym rosną każdego dnia. Jest nam bardzo ciężko prosić o pomoc, ale robimy to z myślą o tych zwierzętach, które same nie mają szansy na lepsze życie.

🙏 Prosimy Was, naszych przyjaciół i sympatyków, o wsparcie, choćby symboliczne. Każda złotówka to krok bliżej do powrotu Czarnuli i innych potrzebujących do zdrowia. Wasza pomoc jest na wagę życia – dziękujemy, że jesteście z nami w tych trudnych chwilach.