Wyjąc z cierpienia wołam o pomoc

Closed
Supported by 331 people
5 185 zł (103,7%)

Started: 30 December 2018

Ends: 30 March 2019

Hour: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Kotka, wyjąc z cierpienia, doczołgała się do szopy. Przełamana i zgniła łapka rozsiewała okropną woń.

Dziś otrzymaliśmy kolejny telefon interwencyjny od dziewczyny mieszkającej na ul. Narutowicza. Błagalnym głosem prosiła o pomoc. Kot płakał, jakby ktoś obdarł go ze skóry. Nie mógł chodzić, wył. Szukając ratunku podczołgał się pod szopę, płaczem prosząc o pomoc.

W ciągu 15 min byliśmy na miejscu. Po kolejnych piętnastu minutach kotka była już w gabinecie weterynaryjnym. Prawdopodobnie wpadła we wnyki. Łapka jest odłamana, jakby została przecięta i przegniła. Cierpienie koteczki jest niewyobrażalne. Nie płacze, lecz wyje z bólu. Otrzymała antybiotyk, środki przeciwbólowe i kroplówkę. Następnego dnia wykonano RTG oraz poproszono o diagnozę chirurga.

Zbieramy na leczenie. Nie mamy funduszy na leczenie, a stan jest bardzo poważny.To dzięki Tobie koteczka może jeszcze być zdrowa i szczęśliwa. Bardzo prosimy o pomoc. Liczy się każdy grosz.

Supporters

Loading...

Supported by 331 people
5 185 zł (103,7%)