Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy wszystkim darczyńcom. Dzięki Wam mogliśmy częściowo pokryć koszty opieki weterynaryjnej oraz utrzymania Zuli:)
W piątek późnym wieczorem przywieziono do nas młodziutką kotkę potrąconą przez auto. Sprawca wypadku nie zatrzymał się i nie udzielił zwierzęciu pomocy, na szczęście zrobił to kierowca jadącego za nim samochodu. Dzięki jego szybkiej reakcji, kotka od razu trafiła do weterynarza, a następnie pod naszą opiekę. Niestety jej stan nie jest dobry.
Zdjęcia RTG i USG wykazały co prawda, że nie doszło do złamań kości ani obrażeń wewnętrznych, ale kotka została silnie uderzona w głowę. Istnieje podejrzenie urazu czaszki i uszkodzenia ściany prawego oczodołu, stwierdzono również brak odruchu źrenicznego i pourazowe zapalenie błony naczyniowej oka. Zula - bo takie otrzymała od nas imię - ma też połamane zęby.
Obecnie czekamy na tomografię komputerową głowy. Badanie to będzie kluczowe w określeniu pourazowych zmian w mózgu...
Kotka jest obojętna na bodźce, prawie nie reaguje na człowieka ani na inne zwierzęta. Przez pierwsze dwa dni nie miała też odruchu łaknienia ani pragnienia – musieliśmy dokarmiać ją strzykawką i regularnie nawadniać kroplówką. Dziś pojawiła się pierwsza oznaka chęci życia – Zula zjadła samodzielnie miseczkę karmy i syknęła na próbującego powąchać ją psa :)
Będziemy walczyć o Zulę. Ma dopiero 8 miesięcy i - mamy nadzieję - całe życie przed sobą. To dotychczasowe z pewnością jej nie rozpieszczało - kotka jest bardzo silnie odwodniona, ma anemię, jest chudziutka. Badania krwi wykluczyły na szczęście białaczkę, FIV i FELV. Prosimy, pomóżcie nam uratować Zulę.
Loading...