Wyrzucona na ulicę Cecylia zbiera na badania i dentystę

To zupełnie nie jest fajnie mieć przez całe życie dom a potem z dnia na dzień wylądować na ulicy. Siedziałem przy bloku i płakałam. Zaczepiałam każdego przechodzącego człowieka z nadzieją, że weźmie mnie na ręce i zabierze do domu. Najlepiej do mojego domu, bo zupełnie nie mogłam zrozumieć że ja dom straciłam, że mnie już tam nie chcą. Przesiedziałam tak płacząc jakiś czas, powiem Wam, że nawet nie czułam żebym była głodna czy spragniona, zwyczajnie było mi strasznie smutno i się bardzo bałam. W końcu zainteresowała się mną miła pani, która najpierw zabrała mnie do siebie do domu z nadzieją, że jej pieski nie zechcą mnie zjeść, ale skoro chciały to znalazła ciocie które mnie do siebie przyjęły. Ciocie obiecały, że znajdą dla mnie domek, takie który będzie o mnie dbał, kochał mnie i nigdy mnie nie porzuci. Bardzo bym chciała już do domku trafić, bo ja naprawdę kocham wszystkich ludzi i zwyczajnie chciałabym mieć swoje miejsce na świecie…

Cecylię pod blokiem znalazła pani, która chciała zabezpieczyć kotkę i poszukać jej właścicieli. Była przekonana, że koteczka się jakoś komuś zgubiła. Ogłosiła ją na internecie, powiesiła ogłoszenie w okolicy i spokojnie czekała aż właściciele się zgłoszą. Sądziła, że to niemożliwe, żeby ktoś ot tak wyrzucił tak śliczne i kochane stworzenie. Minęło jednak kilka dni i nikt się w sprawie Cecylii nie odezwał a psiaczki owej pani wcale mniej łakomie nie spoglądały na koteczkę. Nie było jak zwierzaków pogodzić i malutka trafiła do nas. Cecylia ma jakieś 5 a może i 7 lat, jest ewidentnie domowym, słodkim i przytulaśnym pączuszkiem. Nie wiemy dlaczego wylądowała na ulicy, może jej Opiekunowie odeszli a rodzina tak pozbyła się problemu… Malutka jest ogólnie zdrową koteczką, ale wymaga pomocy stomatologa, bo od dość dawna ma złamany kieł, który prawdopodobnie ją boli. Musimy zbadać jej krew, przebadać ją pod kątem chorób zakaźnych, odrobaczyć, zaszczepić i umówić zabieg stomatologiczny. Zdaniem naszej weterynarz Cecylia zabieg sterylizacji przeszła dawno temu. Pięknie prosimy Was o pomoc, naprawdę jesteśmy w koszmarnej sytuacji finansowej i bez Waszego wsparcia nie damy rady pomóc Cecylii…