Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Siemka Kochani. To ja Finezja. Kotka, która dzięki Waszej pomocy, dzięki wsparciu, otrzymałam szansę. Jak wiecie przy kastracji miałam troszeczkę płynu w brzuszku, ale nie było wiadomo co to za płyn. Żle się czułam, a potem było lepiej. Po jakimś czasie płyn znowu zaczał się zbierać. Wtedy usłyszałem wyrok. FIP. Jacek nie wierzył w leczenie, tej straszliwej choroby, ale ktoś go przekonał, że należy, że koszty nie są już tak ogromne jak kiedyś i że jest nadzieja na życie dla mnie.
Dziękuję Wam Kochani, za to, że daliście mi szansę na życie. Staram się ją wykorzystać. Nie jestem łatwa i było momenty, że wszyscy mieliśmy już dość. Ale jestem już po 72 dniach i żyję.
Młodziutka kotka Finezja usłyszała wyrok śmierci. Trafiła do mnie jesienią wraz z rodzeństwem i matką. Cała piątka bardzo nieufna, broniąca się, gryząca i drapiąca.
Po kwarantannie koty przeszły pełną profilaktykę, ale 12 dnia po drugim szczepieniu kocurek, brat Finezji zachorował na panleukopenię. Koty musiały zostać na dodatkowej kwarantannie. Znacznie dłuższej i osobno. W tym czasie kocięta sporo urosły, ale Finezja niewiele.
Pod koniec roku mogła odbyć się kastracja całej rodziny. W trakcie zabiegu Finezji okazało się, że ma płyn niewiadomego pochodzenia, a pobrany do badania materiał nie wskazał przyczyny. Kotka kilka dni spędziła w lecznicy, gdyż gorączkowała, ale nie traciła przy tym apetytu. Dla bezpieczeństwa podczas zabiegu poza zwykłymi szwami, otrzymała też szwy nierozpuszczalne, aby ewentualnie zbierający się płyn nie rozpuścił właściwych zbyt wcześnie. W czasie pobytu w ambulatorium płyn się nie zbierał.
Finezja wróciła, a po kilku dniach pojechała ponownie na zdjęcie szwów. W czasie usg okazało się, że płyn ponownie się zbiera. Tym razem pobrany materiał dał wynik pozytywny wirusowe zapalenie otrzewnej. Śmiertelna dla kotów choroba, dla której nie istnieje w naszym kraju legalne, dopuszczone leczenie. Dla większego komfortu Finezja wróciła do mnie i do matki, w której ma oparcie. Każdy wyjazd i rozłąka z kotką, miejscem jest dla Niej bardzo stresujące.
Prosimy Was o pomoc w opłaceniu zabiegu kastracji, pobytu ambulatoryjnego oraz kosztów wszystkich badań i wizyt Finezji, która usłyszała jedną z najstraszliwszych diagnoz. Jest młodą, drobną koteczką, bardzo delikatną.
Nie powinna, niczym nie zasłużyła na taki los. Na liście kocich zabójców wirusowe zapalnie otrzewnej jest bardzo wysoko. Tuż za panleukopenią i pękającymi niezdiagnozowanymi guzami nowotworowymi.
Kastracje to bardzo skuteczna metoda starań o mniejszą bezdomność wśród zwierząt towarzyszących. Z góry dziękujemy za Waszą pomoc.
Loading...