Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Gdyby ją wysterylizowali nei trafiłaby an ulicę, a tak uczynili bo urósł jej na listwie mlecznej ogromny guz.
Gdy trafiła do nas udało się jej uratować życie.
Otrzymała imię Marylka i wiele tygodni czekała na dom stały, ale udało się i dziś już w nim mieszka.
Zbiórka pomogła nam opłacić opierację i leczenie.
Boże... ludzie, co z Wami się dzieje? Jak można kota chorego, wymagającego opieki wyrzucić?
Kota, który został wyrzucony! I wyrzucić go drugi raz? Inaczej postąpić nie mogłyśmy! Musiała do nas trafić.... Spójrzcie na tą wiadomość: serce pęka dosłownie.
"Dzień dobry, pisze w bardzo pilnej sprawie. Ja kiedyś u Pani byłam z koleżanką przywieść małego pieska, jestem z Białogardu. 2 miesiące temu jedna Pani zauważyła w budce dla kotów nowego kota, napisała do mnie wiadomość z prośbą o pomoc. Wzięłam ją do siebie, była u mnie dwa dni i znalazłam jej dom. Dziś o 7 rano dostałam telefon ze kotka została znowu wyrzucona! Prawdopodobnie dziś w nocy ją wyrzucili do tych budek, bo była najedzona i czysta (w domu „adopcyjnym” była 2 miesiące).
Niestety Pani zauważyła, że ma dużego guza. Udało jej się pójść do weterynarza, zrobiono jej usg i okazało się ze to nowotwór macicy. Ja teraz mam 3 koty, Ta pani w domu ma dwa i 4 w budce. Problem jest, ze nie mamy dla niej miejsca, nie możemy jej po operacji wyrzucić na dwór. Bardzo prosimy o pomoc. Sprawa jest naprawdę pilna 😭"
Gdy zapytałam, gdzie kotka się teraz znajduje? Otrzymałam informację w budce. Szybka rozmowa z mamą i ona na tą informację od razu podjęła decyzję "PRZYJMUJEMY" Pani Żaneta koteczkę przywiozła w poniedziałek na szpitalik, na którym pozostanie do końca tygodnia i każda doba pobytu to dla nas spore koszty. Dodatkowo DIAGNOZA wstępnie wykazuje, że jest to zapalenie gruczołu mlekowego i nie jest to nowotwór złośliwy, możliwe, że się wchłonie. Wszystko jednak okaże się podczas zabiegu sterylizacji.... Czekamy na wieści.
Pobyt na szpitaliku, badania krwi, testy, prześwietlenie, opieka pooperacyjna, zapewnienie szczepień, odrobaczenie, odpchlenie, testy, suplementacja, leki, opieka, przygotowanie do adopcji, opieka do czasu znalezienia domu stałego! Kotka trafiła z gorączką, strasznie osłabiona, przestraszona - będzie musiała mieć wprowadzoną suplementy.
Dodatkowo zostały wykonane testy na fiv/felv, będziemy musiały zapewnić kotce podstawową opiekę weterynaryjną przygotowującą do adopcji. Prosimy o Waszą pomoc!
Loading...