Przez zatkany przewód pokarmowy nie mogła jeść. Pomóżmy Migotce!

Migotka była kotem wolnożyjącym. Została wyłapana na zabieg sterylizacji, jednak w trakcie operacji okazało się, że cały przewód pokarmowy jest zatkany olbrzymią ilością twardego jak kamień kału. Na wolności nie miałaby szans, dlatego zadecydowaliśmy, że zabieramy ją do kliniki.

Była bardzo wychudzona. Jedzenie pochłaniała w zatrważająco szybkim tempie, jakby nie jadła przez wiele dni. Do tego doszła niedrożność przewodu pokarmowego, silny kaszel oraz bardzo duża inwazja Toxocara cati, czyli nicieni.

Migotka szuka domu, w którym będzie mogła dojść do zdrowia, jednak najpierw musi wyzdrowieć. 

Bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu doby szpitalnej, leków oraz badań, które zostały wykonane. Dziękujemy!