Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Początkiem grudnia nastąpiło nagłe pogorszenie zdrowia Melanii. Wyniki poleciały w dół. Pojawił się płyn przypominający krew w brzuszku, nerki i wątroba, już wcześniej były mocno zmienione, inne narządy też przestawały działać. Pomimo intensywnego leczenia, organizm nie zareagował i niedługo przed Świętami Melania odeszła.
Bardzo dziękujemy za wpłaty i sznsę na leczenie Melanii. Niestety, pomimo wysiłków, nie udało się jej doprowadzić do zdrowia.
Melania to kotka rasy perskiej, choć rozpoznac rasę można w tej chwili tylko po charakterystycznym pyszczku. Została znaleziona na ulicy i przyniesiona do zaprzyjaźnionej lecznicy, skąd przeszła pod formalną KOTełkową opiekę.
Jest skrajnie zaniedbana i wychudzona. Wazy tylko 1700 gram... Wygląda na wiekową kotkę. Nie ma kawałka języka. Ma obfity katar. Jej futerko było całe w dredach, które trzeba było wygolić. Miała pchły i poranioną skórę...
Co się stało i w jaki sposób przetrwała kotka rasy perskiej? Rasy, której koty mają zatarty zmysł łowczy i od polowań wolą wylegiwanie się na kanapie, tego się już nie dowiemy. Mimo tak strasznego wyglądu jest przecudowną koteczką, która tuli się, mruczy i oczekuje jak najwięcej głasków.
Przed Melanią jest szereg badań i na pewno długotrwałe leczenie. Dla nas to duże wyzwanie, że w tym tak dla nas ciężkim okresie, trafia do nas osobnik w tak tragicznym stanie. Bez Państwa pomocy nie jesteśmy w stanie nic zrobić. Prosimy w imieniu Melanii o pomoc dla niej.
Aktualna kwota zbiórki jest kwotą szacunkową. Nie wiemy, jak długo potrwa leczenie Melanii i ile będzie do zapłaty faktycznie, dlatego kwota może się jeszcze zmienić w trakcie trwania zbiórki. Jeśli dzięki Państwa hojności zbierzemy kwotę większą, niż będzie potrzebna, różnicę chcemy przeznaczyć na pokrycie kosztów leczenia kolejnych kotów, które trafią pod naszą opiekę. Dziękujemy!
Loading...