Trusia - kociątko pogryzione przez psa. Pomocy!

Closed
Supported by 67 people
451 zł (100,22%)

Started: 15 August 2017

Ends: 05 September 2017

Hour: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Trusia została przyniesiona do lecznicy dla zwierząt przez nastolatki. Dziewczynki znalazły ją dzień wcześniej.

Była słaba, słaniała się na łapkach. Brudna, śmierdząca, w pchłach, chuda. Ponadto miała ropiejącą dziurę w głowie i ogromną przepuklinę. Kotkę prawdopodobnie pogryzł pies. Maleństwo w wieku kilku tygodni. Chudziutkie tak bardzo, że strach cokolwiek przy niej robić.

Została udzielona jej pierwsza pomoc. Rana oczyszczona, dostała antybiotyk. Po trochu podawaliśmy jej jedzenie. Nie wiadomo, jak długo nie jadła. Rokowania były ostrożne.

Po paru dniach, gdy stan Trusi był ustabilizowany, została poddana operacji przepukliny (jelita tworzyły wielką gulę zaraz pod skórą).

Trusia parę godzin po operacji zaczęła mdleć. Myślałam, że umrze mi na rękach. Po szybkiej interwencji "wróciła do nas".

Dalej miało być już z górki. Kotka radosna, mrucząca, pragnąca kontaktu z człowiekiem. Mogłaby wkrótce iść do adopcji. Niestety, okazało się, że to nie koniec problemów. Kotka ma chorą skórę. Rozpoczęliśmy leczenie, które może potrwać nawet i miesiąc.

Rana po operacji szybko się zagoiła. Dziura w głowie przestała ropieć i zaczęła się goić. Trusia przybiera na wadze, dokazuje. Musiała przejść coś niedobrego. Na szczęście nie odbiło się to na jej charakterze.

Musimy opłacić operację i kontynuować leczenie skóry. Pomóżcie Trusi. Każdy grosz jest na wagę złota!

Supporters

Loading...

Supported by 67 people
451 zł (100,22%)