Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Wydawałoby się, że koniec roku przyniesie trochę spokoju. Kotki już powinny przestać rodzić, małe które do tej pory "wyszły" już udało się zabezpieczyć. A jednak nie. Wciąż spotkać można kocie tragedię.
Czarny maluszek siedział na środku drogi. Nie chciał zejść. Był już tak zrezygnowany. Oczy zalepione, chudy, że można policzyć kostki. Nos zapchany, charczy jak oddycha. Jest już u nas w ciepłeku, po wizycie u weterynarza i wdrożeniu leczenia.
Kolejna koteczka płakała na środku osiedla. Nikt jej nie rozpoznawał, żaden sąsiad się do niej nie przyznawał. Młodziutka ma może z 8 miesięcy. Niedługo byłaby w ciąży. Trafiła do domu tymczasowego, gdzie nie może się najeść. Rzuca się na każdy posiłek, wyjada innym domownikom. Za długo była głodna...
To są najnowsze kocie przypadki. Poza nimi w naszych domach tymczasowych przebywa ponad 50 kotów. Czekają na wymarzonego człowieka. Aby zabezpieczyć je w karmę i żwirek potrzebujemy miesięcznie ok 3000 zł. Dorzuć złotówkę do naszej zbiórki. Pomóż spokojnie nam przezimować.
Loading...