Akcja Wiosna - sterylizujemy kocice. Pomóż nam działać

Kochani, sprawa na już - 3 kotne kocice do sterylizacji. Jedna szara koteczka (widoczna na zdjęciach) jest już po zabiegu sterylizacji.

Po 10-dniowym pobycie w szpitaliku została dzisiaj wypuszczona w miejsce bytowania. Pozostała nam kwota 300 złotych, która jest konieczna do zapłacenia w tym momencie.

Kolejna kocica już od soboty przebywa w lecznicy. W poniedziałek (wczoraj) został przeprowadzony zabieg. Kotki są otoczone bardzo dobrą opieką i pod stałą obserwacją. Koszt sterylizacji kotki, którą już wypuściłyśmy, to koszt 300 złotych, więc należy pomnożyć razy 3 kotki.

Jest jeszcze jedna kotka, z którą mamy mega problem. 3 razy wchodziła do klatki i klatka się nie zamknęła. Zbieramy na innej zbiórce na zdalną klatkę-łapkę, która jest dla nas niezbędna.

[Aktualizacja 17.04.2018]

Szczęśliwy dzień - rano kolejna kotka pojechała do lecznicy, a w tej chwili jesteśmy w drodze do lecznicy z kolejną kotką. Bardzo prosimy o pomoc. Bez Was nie damy rady, a tyle jeszcze przed nami.

W międzyczasie złapał się jeszcze kocurek, którego też wykastrowałyśmy i wypuściły z powrotem w miejsce bytowania. 

Bilans jest prosty - wysterylizowane 4 kocice i 1 kocurek. Jesteśmy bardzo zadowolone, mało brakowało, ale się udało. Kociaki zostały również zakropione lekiem Stronghold - na pasożyty, pchły etc. 

Bardzo prosimy o pomoc. Kotki zostały złapane praktycznie w ostatniej chwili. Zostały jeszcze dwie. Trzymajcie, proszę, kciuki, aby wszystko poszło zgodnie z planem. Kotki bytują w miejscach, gdzie nie może być już ani jednego kota więcej. Potrzebujemy Waszego wsparcia.

[Aktualizacja 2.05.2018]

Od 4 maja br. mamy jeszcze trochę do zrobienia, ale nie możemy póki co - zbiórka stoi w miejscu, a nie możemy mieć długów w lecznicy, gdzie chcemy dalej sterylizować koteczki...

Wszystkie wysterylizowane koty wróciły już w swoje miejsce bytowania.

Poniżej zdjęcia 3 koteczek, które odwiedziłyśm, gdy były jeszcze na szpitaliku po zabiegu.

[Aktualizacja 21.06.2018]

Kochani, ubolewamy bardzo nad faktem, że zbiórka idzie jak krew z nosa. Mamy straszne braki, mimo to potem dalej łapałyśmy i leczyłyśmy koty i naraziłyśmy się na długi (o tym będzie na innej zbiórce). Do tej zbiórki dodajemy kociczkę, którą złapałyśmy wczoraj, przeszła już zabieg i dochodzi do siebie na szpitaliku. Kolejna faktura za sterylizację, odrobaczanie i pobyt koteczki na szpitaliku. Pomóż proszę, same nie damy rady!

[Aktualizacja 28.08.2018]

Kochani, dziękujemy za każdą wpłatę, udało się uregulować faktury za zabiegi kocinej do tej pory.

Przedłużamy zbiórkę na kolejne dwa zabiegi, tak aby mieć zabezpieczenie, mamy jeszcze sporo do zrobienia i to dzięki Wam ❤️??