Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy za wsparcie dla kociaków.
Maluchy znalazły nowe domy :)
Te drobne, przerażone maleństwa, które patrzą na Ciebie ze zdjęć, to Saturn, Syriusz i Neptun. Nie wiedzą jeszcze, co i dlaczego je spotkało, nie wiedzą, że przed nimi kolejna walka – póki co wiedzą tylko, że mają jedzonko, ciepełko, a przy nich znowu są ludzie, którzy są mili albo straszni - Maluszki nie mogą się zdecydować.
Urodziły się w domu, to na pewno – są typowymi domowymi kotkami. Gdy drapie się je za uszkiem mruczą, chętnie dają się głaskać i są bardzo zainteresowane tym, co robią człowieki. Ot, kotki, które ktoś rozmnożył, chwilę się pobawił, a potem wyrzucił. Dość typowe zachowanie dla ludzi, którzy wyrzucają swoje zwierzęta na ulicę, do lasu, pod płot fundacyjnego domu.
Dlaczego ktoś postanowił pozbyć się maluchów na dobre i w tym celu wyrzucił je do rowu – nie wiemy… Nie chcemy myśleć o tym, co czuje żywe zwierzę, które nagle trafia do ciemnego, śmierdzącego pudła i ląduje w rowie. Nie wiemy, jak długo walczyły o życie miaucząc i starając się walczyć o każdy oddech. Wiemy tylko, że szczęście nadeszło, jak to często w takich historiach – w osobie innego człowieka.
Maluchy nie dbały o to, że ręce, które wyciągają je z ciemności należą do innego człowieka. Najważniejsze, że mogły zaczerpnąć świeżego powietrza, poruszać łapkami, odpocząć. Szybko zostały przetransportowane do lekarza, pod którego opieką są cały czas.
Nie wiemy, jak długo maluchy były w pudle. Są przerażone, ale otwarte na człowieka. Czeka je obserwacja, uodparnianie, profilaktyka p/pasożytnicza.
Po raz kolejny więc zwracamy się z prośbą o pomoc do Ciebie – pomóż naszym podopiecznym, wesprzyj choć złotówką. Każdy grosz to dla niech nadzieja na życie, zdrowie… Jesteśmy im to winni jako ludzie, w imieniu tego człowieka, który skazał je na taki los…
Loading...