Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Lord zostal wyleczony <3
Przebywa w domu stalym <3
Ogromnie dziekujemy za każde wsparcie dla tego kota <3
One nie żalą się na los, który im zgotowaliśmy. Koty wolno żyjące. Stada tych kotów powstają z beztroskiego rozmnażania. Brak kontroli nad rozmnażaniem doprowadza do bezdomności.
Leczenie, karma... Co roku staramy się kupować karmę i ogarniać leczenie, z kastracja pomagają inne organizacje oraz urząd dzielnicy - zabierają pod opiekę również maluszki. Niestety w tym roku wysyp kociąt, kotów jest potworny. Odzywają się karmiciele, nie mamy z czego zakupić karmy.
Maluszki rodzą się i po kilku tygodniach umierają, dosłownie zjedzone przez pchły i glisty. Umierają na infekcje bakteryjne i wirusowe, bo ich wygłodzone ciałka nie mają sił, by z nimi walczyć. Umierają, bo ich matki giną pod kołami aut...
Dzikie koty nie są łatwe do wyłapania, leczenia. One w ostateczności szukają pomocy człowieka, inaczej umierają w samotności.
Czego się obawiamy? Zimy... Jesieni, gdzie nie będzie, z czego zakupić karmy, opłacić leczenia. A na "stanie" mamy również koty w domach tymczasowych. Siedzą rok, więcej. I czekają...
Tylko z Wami możemy je zabezpieczyć teraz, gdy jeszcze na to czas. Prosimy w ich imieniu: pomóżcie!
Loading...