Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kilka tygodni temu prosiliśmy Was o wsparcie projektu odświeżenia domku dla kotów działkowych. Nasze serca skakały z radości, kiedy w ciągu kilku dni udało się zebrać sporą kwotę. Pisaliśmy jak bardzo wspaniali jesteście! :-) Dla nas weekend był ogromnie pracowity. Od rana do późnych godzin wieczornych wbijaliśmy gwoździe, nosiliśmy deski, sprzątaliśmy. Rozebraliśmy dach i przymocowaliśmy nowy, dokopaliśmy się do ziemi i postawiliśmy nową ocieplaną podłogę. Ociepliliśmy ścianki i zbudowaliśmy półki i "parapety" dla lepszych kocich widoków :-). Wzmocniliśmy ściany boczne i przygotowaliśmy dla kociaków
ocieplane budki wyłożone mięciutkimi kocykami. Uwierzcie, do dziś bolą nas plecy i ręce, ale z naszych twarzy nie schodzą uśmiechy. Kociaki mają bezpieczny, ciepły i suchy domek w którym przetrwają nie jedną zimę. Przeogromne podziękowania dla wszystkich, którzy wsparli nasz projekt finansowo - jesteście super! Dziękujemy!
Największe podziękowania dla grupki zapaleńców, którzy zrealizowali ten piekielnie trudny projekt - ŁUKASZ, ADA, MACIEJ - jesteście najwspanialsi! Bob budowniczy przy Was się chowa! :-) Udowodniliśmy tym projektem, że można wszystko, wystarczy mocno chcieć. Dzięki, że zachciało Wam się chcieć razem z nami. Świat w takim momentach jest naprawdę fajny!
Życie kota działkowego nie jest łatwe. Ludzie są okrutni, podają w karmie trutkę, mają łopaty i chętnie ich używają wobec głodnych zwierząt, okaleczają bezlitośnie. Pewna starsza Pani zabrała wszystkie działkowe kocie sieroty na swój ogródek i stworzyła im zamknięty wybieg letni, gdzie mogą wygrzewać się do woli. Problem pojawia się jesienią i zimą, kiedy to koty nie mają gdzie się schronić przed mrozem. Maleńka altanka została zaadaptowana na zimowe kocie lokum. Domek wymaga jednak gruntownej naprawy. Dach przecieka, w efekcie czego gnije podłoga i panuje wszechobecna wilgoć.
Opiekunka aktualnie 10 kotowego stada skończyła 80 rok życia. Przeszła niedawno ciężką operację i porusza się z dużym trudem. Żyje ze skromnej emerytury, karmi codziennie swoje stadko, nie mając za wiele samej do jedzenia. Całe życie poświęciła kotom, a w tej chwili jest już bardzo słaba i sama tej pomocy ogromnie potrzebuje. Sytuacja na działkach wygląda bardzo nieciekawie, z uwagi na bezpieczeństwo kotów.
Starsza Pani marzy o tym, aby koci domek zimowy został podreperowany tak, aby koty mogły ochronić się przed jesiennym deszczem i mrozami. Bardzo chcielibyśmy pomóc. Wraz z wolontariuszami chcemy zbudować działkowym, bezdomnym kotom wspaniały domek, by mogły poczuć choć namiastkę prawdziwego domu i ogrzać swoje futra, gdy nastaną zimowe mrozy. Remontu musimy dokonać w najbliższych tygodniach, by wykorzystać ciepłą pogodę i dłuższy dzień.
Zbieramy fundusze na deski, które posłużą do budowy dachu, płyty bitumiczne, styropian, wkręty i inne budowlane sprzęty. Zbudujmy bezdomnym kotom wspólnymi siłami ciepły domek i bezpieczną przystań!
Loading...