Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Dziękujemy pięknie ❤
Dzięki Waszym darowiznom zakupiliśmy karmę i opłaciliśmy zaległe faktury za leczenie kotów oraz dopłaciliśmy za czynsz wynajmu, 350 metrów ciepłych i suchych piwnic. W tych pomieszczeniach ratujemy 200 - 250 kotów rocznie. Dziękujemy ❤
Dzięki Wam kotki mają co jeść. ❤
Koty z Promyka to nasz azyl, do którego trafiają koty potrzebujące pomocy, koty w ciężkich stanach. Koty maltretowane, chore, połamane, z wewnętrznymi urazami. To koty samotne, zostawione na ulicy, w lesie, pod płotem bez pomocy.
Jesteśmy tylko po to, żeby pomagać opuszczonym zwierzętom. I pomagamy. Jesteśmy wolontariuszami i pracujemy na rzecz zwierząt społecznie. W naszym stowarzyszeniu nikt nie zarobił złotówki, bo nie ma etatów i jakichkolwiek umów. Jesteśmy wolontariatem. Nigdy nikt z nas nie zarobił pieniędzy na zwierzętach. A mamy ich bardzo dużo, rocznie ratujemy około 200 - 250 zwierząt.
Każdy kot musi przejść kwarantannę, każdy musi być wyleczony, zaszczepiony, zaczipowany. Każdy kot codziennie musi mieć pełen brzuszek.
To zwykłe, szaro-bure dachowce, ciężko znaleźć im dobry dom.... Ale czekamy, szukamy...
Mamy konto puste, a kolejny kot potrzebuje pomocy... Odmówić? Nie potrafimy.... Znajdzie, chudej jak patyk. Odmówić kotu, który nie jadł długi czas i jest zagubiony i nie wie, co z sobą począć. Dokąd iść? Do Kotów z Promyka.
Ten kot tak pięknie mruczy, gdy trzymamy go na rękach. Błagamy o pomoc, na karmę, na leczenie, na żwirek, na opłaty... Na życie tych nikomu niepotrzebnych kotów. Błagamy z całego serca.