Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kotki, oprócz jednego, udało się szczęśliwie wyleczyć. Jeden z kotków zmarł jeszcze podczas pobytu w klinice. Po odzyskaniu zdrowia i sił najpierw pojechały hotelu dla kotów, potem do domu tymczasowego, a potem udało się je szczęśliwie wyadoptować, chociaż jedna z koteczek, chorująca na astmę, która nasila się w sytuacjach stresowych, nadal przebywa w domu tymczasowym, oczekując na adopcję. Bardzo dziękujemy za Wasze nieocenione wsparcie!
Wiekszość osób mówi: "To tylko kot, zostawcie, to bez sensu, wszystkich nie uratujecie"... To prawda, wszystkich nie uratujemy, ale możemy uratowac te, które pojawią się na naszej drodze, dlatego walczymy, wbrew przeciwnościom, wbrew złośliwym docinkom.
Patrycja uratowała te kociaki, zabrała z ulicy, gdzie w każdej minucie uciekały przeznaczeniu spod kół aut mknących z coraz większą prędkością na wylotówce z Kielc. Koty trafiły do kliniki, wychudzone, osłabione, ze świerzbem, grzybicą, chorobami skóry, biegunką. Tylko dzięki ogromnemu sercu Patrycji przeżyły.
Koszty do uregulowania w klinikach to dwie faktury, łącznie na kwotę tysiąca złotych. Bardzo gorąco prosimy o pomoc w sfinansowaniu kosztów leczenia i pobytu kotów na hospitalizacji w klinikach weterynaryjnych.
Loading...