Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Serdecznie dziękujemy. Dzięki Waszym wpłatom udało się zakupić sporo karmy dla tych działkowców na zimę, jak również opłacić zabiegi syterylizacji. Naprawdę bardzo dziękujemy!
Na terenie tych ogromnych działek działamy od 2015 roku. Mnóstwo kotów zostało przez nas wysterylizowanych, cześć znalazła domy, zorganizowaliśmy ciepłe budki na zimę i chyba już tonę karmy. Kilka kotów starszych i chorych zabraliśmy do siebie.
Niestety miłosierne społeczeństwo dba, by na działkach dramat trwał i zawsze było tam co robić. Są nawet tacy, którzy utrudniają odławianie do sterylizacji.
Naprawdę odechciewa się, ale jak odmówić pomocy tym małym szkrabom niczemu winnym, czy ich mamie wywalonej jak śmieć, przemiłej koteczce. Znowu musimy prosić Was o pomoc, bo sytuacja mocno nas przerosła. Kotka z szóstką małych trafiła do naszej zaprzyjaźnionej pani doktor - gnojki oswajają się i szukają domów, mamuśka oswajać się nie musi i też szuka domu. Kotka będzie wysterylizowana, ma ujemne testy, więc małe też są wolne od nosicielstwa.
Wszystko musimy sfinansować, opłacić ich pobyt w lecznicy. Do tego regularnie wysyłamy karmę do Kamieńczyka, finansujemy też zabiegi dla innych podrzucanych tam kotów. Ponieważ ostatnio spadło na nas mnóstwo nowych miejsc i kotów, w tym starszych i schorowanych, nasza sytuacja jest bardzo ciężka. Jeżeli możecie jeszcze trochę nam, a przede wszystkim tym zwierzakom, pomóc, będziemy bardzo wdzięczni!
Dziękujemy!
P.S. Na działkach są jeszcze inne kotki z małymi, ale raczej dzikie. Też myślimy, jak zorganizować im pomoc w postaci karmy, zimowych budek i oczywiście sterylizacji!
Loading...