Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Chmurka od kilku miesięcy walczyła z rakiem płaskonabłonkowym, oraz z bardzo dużą anemią. Praktycznie kotka umierała. 25 października 2021 roku rozpoczęła tygodniową radioterapię w Klinice Vetspec w Groblicach pod Wrocławiem. W tej chwili guz jest w całkowitej remisji. Po 2 tygodniach od rozpoczęcia leczenia wyniki krwi znacznie się poprawiły, a po 2 miesiącach były już idealne. Prześwietlenie klatki piersiowej nie wykazało przerzutów do płuc. Rokowania są dobre ale kotka jest pod stałą obserwacją w razie nawrotu nowotworu.
Aktualizacja stanu zdrowia Chmurki na dzień 12.01.2021 r.
Jesteśmy po kontrolnej wizycie z Chmurką w Klinice Vetspec. Mam same dobre wiadomości. Po naświetlaniach jest prawie całkowita remisja guza, masa guza niewidoczna. Jeszcze miesiąc temu była perspektywa zastosowania chemii, ale ze względu na bardzo dobrą reakcję na radioterapię nie ma takiej potrzeby! Stan małej i efekt leczenia zaskoczył samych lekarzy. Do tego badania krwi ma doskonale. Kolejna wizyta za 2 miesiące.
W aktualizacji jest pełny wypis z wizyty, faktury i najnowsze zdjęcia Chmurki.
Aktualizacja:
Chmurka zakończyła tygodniowy cykl radioterapii. Za miesiąc mamy jechać na kontrolę. Jakie rokowania ? „ Ogólna prognoza ostrożna ze średnimi czasami remisji około roku, jednak obserwowano wznowy w krótszym okresie, jak również niepełne remisje”. Jest jeszcze możliwość „leczenia adjuwantowego w postaci Palladii”. To rodzaj chemii , która przynosi dobre efekty szczególnie, w przypadku raka płaskonabłonkowego. Teraz czekamy. Guz powinien się obkurczać, a komórki rakowe obumierać od środka.
W piątek ( 5 listopada) jedziemy do weterynarza zrobić powtórną morfologię, bo niunia ma anemię. Sama Chmurka nieco się wyciszyła, chyba zaakceptowała kołnierz, który musi nosić, żeby nie rozdrapywać guza. Ale łatwo nie było, bo jak wytłumaczyć kotu, że to coś na głowie to konieczność. Teraz już nauczyła się w nim jeść, ale miski ma postawione wyżej, spanka do wyboru, żeby jej było wygodnie się ułożyć. Co rano podaje jej lek przeciwzapalny, maścią smaruje oko, które z racji nacieku guza, nie mogło być osłonięte podczas radioterapii.
Proza życia jest taka, że koszty leczenia na tym etapie są już bardzo duże. I kłaniam się nisko Wam za wsparcie, za każdą złotówkę. DZIĘKUJĘ za te małe kwoty i duże wpłaty. Wierzę, że uda się uzbierać na jej leczenie i, że dane jej będzie wylegiwać się w łóżku. Niestety, spotykam się z opiniami, czy nie lepiej uśpić jak leczenie takie drogie, a prognozy niepewne…
Całuje po główce i mówię, że musi być dzielna, a ona robi „baranki” ( na ile może w tym kołnierzu). Ma taką siłę walki, nie mogę jej tego odebrać.
To jest Chmurka, takie imię dostała. Została zabrana z jednej z kieleckich dzielnic. Chmurka jest chora. Jest to prawdopodobnie rak płaskonabłonkowy, który atakuje białe koty. Nowotwór postępuje, w tej chwili jedną dziurkę nosa ma już zarośniętą, z trudem oddycha. Guz zaczyna wchodzić na lewe oko. Kotka dostała szanse…
25 października jedziemy pod Wrocław do Centrum Zdrowia Małych Zwierząt „Vetspec”. Chmurka przejdzie badania i serię naświetleń. Czy to pomoże, czy nie będzie nawrotu? Nie wiem. Na tym etapie nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Ktoś może zapytać, czy nie lepiej ją uśpić?
Nie, bo mimo tego, że jest w takim stanie, ma apetyt, korzysta z kuwety i próbuje się… myć. Dlatego chce o małą zawalczyć. Koszty leczenia będą duże, ale wiem, że będzie u najlepszych specjalistów.
Poniżej zdjęcia Chmurki i informacja z wizyty lekarskiej dr Katarzyny Buchcic
Kotka jest pod opieką Stowarzyszenia Vox Animalium. Za wsparcie bidy serdecznie dziękuję!
Loading...