Niewidomy Krecik walczy o zdrowie

Krecik najprawdopodobniej został porzucony, a może wyszedł i nie potrafił znaleźć drogi do domu? Przeganiany , błąkał się po ulicach szukając pożywienia... Ileż ten dzielny , NIEWIDOMY pies wykazał determinacji w walce o swoje życie!!!

Małe nóżki zaprowadziły go do schroniska. Tam znalazł schronienie. Ale czy tak powinien wyglądać dom? Każdy dzień był taki sam, każdy zamykał się w czterech ścianach kojca, i tak dzień po dniu, minuta po minucie, bez dotyku i zapachu człowieka.

Żeby chociaż poczuć, kiedy nie można zobaczyć.... 6 lat samotności w ciemności. Do Krecika szczęście się jednak uśmiechnęło . Znalazł kochający dom. Niestety jego stan zdrowia się pogorszył. Piesek wymaga specjalistycznego leczenia, stale przyjmuje leki na obniżenie ciśnienia w gałkach ocznych i niedoczynność tarczycy.

Piesek cierpi, gdy nie dostaje odpowiednich środków farmakologicznych. Niestety właścicielki nie stać na stałą pomoc pupilowi , która pochłania lwią część niewielkiej emerytury . Potrzebne środki finansowe na leczenie Krecika! Pomożesz?? Błagamy!!! Wolontariusze schroniska w Jamrozowiźnie.