Człowieki sprawa, potrzebna zabawa! Kupujemy bieżnię!

Jestem Król Ciciek, niedawno zostałem adoptowany i stworzyłem nowe stado - mówcie mi Pan i Władca. Mój nowy sługa sprawił mi nawet fajne legowisko choć z kolorem nie trafił, bo wolę saszetkową czerwień!

Całkiem fajnie było w starym stadzie schroniskowym, ale mimo starań naszych podwładnych, trochę wiało nudą. Pomyślałem więc, że fajnie by było jakby moi ziomale którzy zostali w schronisku mogli spędzać tak aktywnie czas, jak ja teraz. Szczególnie kotka Szyszka, bo trochę się jej przytyło ostatnio. Wszem i wobec, nakazuję więc Wam, człowieki, wrzucać do mojej zbiórki po saszecie i udostępniać ją gdzie się da, tak by sługi schroniskowe mogły kupić bieżnię dla moich bro i sis, którzy czekają w schronisku na nowe królestwa. Wtedy Szyszka trochę schudnie i może nawet stanie się moją królową. 

To powiedziałem ja, Król Ciciek! Szyszka <3 i reszta mojego schroniskowego stada: