Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Frytka trafiła do nas w wigilię i zapewne zostanie z nami już do końca swojego życia. Cierpi na niewydolność oraz wielotorbielowatość nerek. Do tego połamana żuchwa, co praktycznie przekreśla jej szansę na znalezienie domu stałego. Na ten moment Frytka jest na specjalistycznej karmie dla nerkowców - Renal Mokre suche oraz drinki recovery do picia. Codziennie dostaje także leki na odporności oraz suplementy na niewydolność nerek takie jak - RenalVet - olej z łososia - Nefrokrill - probiotyki FortiFlora. Wymaga opieki i uwagi.
Holly jest pod naszą opieką od kwietnia 2023 roku. Trafiła do nas bardzo zaniedbana z okropnym zapaleniem w jamie ustnej. U Holly stwierdzono stomatitis, czyli jej organizm atakował jej własne zęby traktując jak ciało obce które nalezy zwalczyć. Przeszła zabieg usunięcia wszystkich zębów. Było ich łącznie 3 oraz liczne badania ORAZ WIZYTY LEKARSKIE. Czego najbardziej dla niej potrzebujemy dla niej? Mokrego jedzenia gastro, ponieważ Holly ma także problemy z trawieniem. Oprócz leków na odporność takich jak vetomune i probiotyków np. bio protect, Żwirek bentonitowy, zabawki, legowisko,czy drapak bardzo by ją ucieszył.
Simba urodził się 2,5 roku temu z ciężkimi deformacjami kończyn przednich oraz brakiem gałek ocznych. Jej rodzeństwo niestety nie przeżyło, ale ona dostałam szanse na życie i dom. Mamusia Paulina w domu tymczasowym robi wszystko żeby była szczęśliwa i zdrowa, ale wciąż musi jeść bardzo drogą karmę i dbać o to co je, bo inaczej ponownie dojdzie do zatrzymania pracy jelit. Bardzo ucieszy się z każdej puszeczki lub saszetki '”gastro'” która jest dobra dla jej brzuszka Simba to niezwykła kotka, która zachwyca delikatnością i gracją z jaką sobie radzi ze swoją niepełnosprawnością. Mimo braku oczu i deformacjami przednich łapek, potrafi wejść na sofę, łóżko czy krzesło. Świetnie daje sobie radę w domu. Tuli się do każdego i śpi wyłącznie ze swoją ludzką mamusią. Do dziś nikt nie wyraził woli dania jej domu, dlatego jest wciąż naszym podopiecznym. Wiąże się to z utrzymaniem jej w domu tymczasowym i zapewnieniem opieki weterynaryjnej.
Dziubdziuś urodził się na wsi i miał właściciela. Tak, właściciela bo człowiekiem nie można nazwać kogoś kto nie leczy, nie kastruje i nie karmi swoich zwierząt. Odebraliśmy go z innymi kotami w lipcu zeszłego roku. Był po panleukopenii, zapalenie trzustki i wątroby, zniszczone i gnijące zęby, brak tkanki tłuszczowej a mięśniowa w zaniku. To tego potworny koci katar, stan zapalny jamy ustnej, odwodnienie, kacheksja, w sierści jaja much, jedna wielka śmierdząca skorupa odchodów i pcheł. Wyniki badań miał tak tragiczne że nie powinien żyć.. Ale jego wola walki była ogromna… Więc walczyliśmy z nim Przytył, zwalczył koci katar po bardzo długiej serii leków i suplementów. Wszystkie zęby zostały usunięte. Został podany kastracji. Testy fiv: felv ujemne (zdrowy). Rany na sierści goją się. Minęło 4 miesiące i choć wyniki poprawiły się to niewydolność nerek pozostała. Jest na specjalnej karmie dla nerkowców i suplementach, które przyjmuje codziennie. Na diecie i suplementach musi zostać do końca życia i choć to młody kot 2-3 letni to skutki poprzedniego życia zostaną z nim do końca.
Lilu choć ma dopiero 6 miesięcy, już cierpi PRZEZ CZŁOWIEKA. Został postrzelony w kręgosłup i przeszedł ciężką operację. Przed nim bardzo długa droga do pełni sił. Wymaga opieki. JUŻ WIEMY ŻE niedowład tylnych łap POZOSTANIE. Obecnie potrzebuje podkładów higienicznych, mokre chusteczki, zabezpieczające skórę środki, zabawki, kocyki, PAMPERSY.
LISTA potrzeb każdego z tych kotów JEST DŁUGA.
TO TYLKO 5 Z NASZYCH PODPIECZNYCH. OBECNIE MAMY ICH PRAWIE 80..a w kocim sezonie sięga ponad 160.. Są w różnym wieku, stanie zdrowia z róznymi potrzebami.
Każdy musi miec pełną miskę, czystą kuwete. Każdy jest zaopiekowany pod względem weterynaryjnyjm (leczenie, odrobaczenia, kastracja, testy, chip, diagnostyka, szczepienia).
ROBIMY CO W NASZEJ MOCY ABY POMAGAĆ...
ALE BEZ WASZEGO WSARCIA JEST TO NIE MOŻLIWE.
WIEMY, ŻE MACIE W SOBIE OGROMMNE POKŁADY MIŁOŚCI DO ZWIERZAKÓW, DLATEGO PROSIMY O POMOC W KOSZTACH LECZENIA I UTRZMANIA TAK DUżżEGO STADA BEZDOMNYCH KOTÓW...