Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kruczek już po zabiegu, całkowicie nie akceptował ani kołnierza ani oponki, na sczęście dzielnie zniósł czas po zabiegowy i już sczęśliwie tarza się na trawce :)
Dziękujemy za wasze wsparcie!!
Kochani, prosimy was o pomoc dla Kruczka.
Kruczek jest 6-letnim psiakiem i całe swoje życie spędził w kojcu u starszej pani. Żył sobie spokojnie, dostawał jedzenie, miał siostrę, z którą mieszkał i się bawił. Jego życie nie było takie najgorsze, choć brakowało ludzkich rąk do zabawy i codziennego pieszczenia, to miał swój bezpieczny kąt i wesołe towarzystwo. Niestety rok temu jego siostra zmarła na babeszjozę, a on został całkiem sam. Starsza pani miała coraz mniej sił do zajmowania się tak dużym psiakiem. Mieszkał tak już rok, samotnie w kojcu tęskniąc za zabawą, rozrywką za kimś do kogo może się przytulić. W końcu trafił pod naszą opiekę.
Gdy tylko przyjechał zabraliśmy go na nasz duży wybieg, niemal od razu rzucił się w pęd, by nacieszyć się wielką przestrzenią, swobodą. Co chwila do nas przybiegał pokazać jak się cieszy. Z pewnością będzie tęsknił też za swoim starym domkiem, z pewnością jednak szybko odkryje że ta zmiana nie jest chwilowa, że już może spokojnie cieszyć się codziennie swobodą i naszym towarzystwem i przytulaniem.
Bardzo byśmy chcieli, aby jego życie jeszcze bardziej zmieniło się w sposób, o którym nawet nie śnił, aby miał swój dom, swoją rodzinę, by nie musiał już czekać na spacer, by zaznać odrobiny czułości, by miał ją w każdej chwili... By stało się to dla niego normą, a nie okazjonalnym szczęściem.
Nim jednak to nastąpi Kruczek musi przejść kastrację, szczepienia, musi zostać zaczipowany, zabezpieczony od kleszczy tabletką bravecto, czeka go także wizyta u okulisty. W jednym oczku dzieje się coś niepokojącego, może wystarczą tylko krople - jednak wizyta jest niezbędna.
Działamy tylko dzięki Waszemu wsparciu. Pomagamy psiakom bez względu na wygląd, ryzykując że psiak zostanie u nas długo nim znajdzie domek, ale wierzymy że będziecie nas wspierać i dzięki Wam KAŻDY psiak otrzyma pomoc. Prosimy nie zawiedźcie nas i tym razem. My i Kruczek liczymy na Wasze wsparcie, nawet najmniejszą kwotą!
Loading...