Zabieg kastracji i badania kocurka Kruszynka, aby bezdomność była mniejsza

Dzisiaj prosimy Was o pomoc w staraniach o mniejszą bezdomność wśród zwierząt towarzyszących. Prosimy Was o mniej bólu i cierpienia.

Koszty zabiegów i badań są coraz wyższe, ciężko udźwignąć finansowanie kolejnych zabiegów, badań, leczeń. Kruszynka, ten Kruszynka. Kolejny kot, który zamiast kotką okazał się kocurkiem i imię zostało. Ta Kruszynka, nie ten Kruszynek. Niestety, a może stety, kruszynką nie jest i nie będzie. To bardzo charakterny kot. Nikt nie wierzył moim słowom, że próbował mnie zjeść po powrocie z pierwszego leczenia, a jednak. Ziółko nad ziółkami, pozbawione jakiegokolwiek lęku przed większymi i starszymi kotami. Swoje stado, to swoje stado, nowy kot musi przejść Kruszynkową szkołę życia. W relacji z człowiekiem. Taki Pan Puszek, tylko szybszy i z większym zasobem technik podgryzania.

To cudowny kot, ale dla kogoś bardzo, bardzo cierpliwego i wyrozumiałego. Bo Kruszynka ma zawsze taki sam wyraz pyszczka. Ale o co chodzi? O kastrację? Przecież nie odmówicie Kruszynce? Wasza pomoc to dar dla tych zwierząt.

Kastracje to bardzo skuteczna metoda starań o mniejszą bezdomność wśród zwierząt towarzyszących. Z góry dziękujemy za Waszą pomoc.