Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Niestety nie udało się uratować Kubusia :-(
W sobotę wieczorem otrzymaliśmy prośbę o pilną pomoc dla kocurka, który pojawił się w tragicznym stanie w miejscu dokarmiania po kilkudniowej nieobecności. Dotychczas półdziki kot, niedający się dotknąć przyszedł w sobotę wychudzony, odwodniony, słaniający się na łapkach.
Był tak słaby, że pozwolił się wziąć na ręce starszej Pani, która karmiła go od kilku lat. Chociaż finansowo stoimy marnie to przekierowaliśmy kocurka do całodobowej kliniki. Ze wstępnej diagnostyki wiemy, że Kuba jest w stanie kacheksji - odwodniony, wychudzony, z ropniami na łapkach. W jego pyszczku są ogromne nadżerki powodujące ból i niemożność przełykania pokarmów - z tego powodu jest na razie na dokarmianiu dożylnym.
Badania krwi pokazały stan zapalny, na szczęście parametry nerkowe są tylko nieznacznie podwyższone. Kubusia wyniszcza krwista biegunka - nie znamy jeszcze jej przyczyny. Stan kliniczny Kuby jest zły i z tego powodu musi być hospitalizowany - wymaga kroplówek, karmienia strzykawką. Jest już w trakcie antybiotykoterapii i czekamy jak zareaguje na leczenie.
Już wiemy, że ratowanie życia Kuby będzie dla nas ogromnym obciążeniem finansowym dlatego bardzo prosimy o pomoc dla tego bezdomnego kota.
Loading...