Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Zabawa piłką kauczukową miała być ostatnią zabawą w jego życiu. Ta sama piłka jest odpowiedzialna za walkę o życie Kubusia!! Prosimy o pomoc w tej walce 🙏
Nie będzie zdjęć umierającego psa 🥺 Chcemy wam pokazać Kubusia jakiego chcemy odzyskać!
W minioną niedzielę otrzymaliśmy telefon od zaniepokojonego właściciela psa. Twierdził on, że jego ok 2-letni pupil połknął piłkę kauczukową z nadzieją, że psiak sam wydali zabawkę. Nie podjął żadnych działań mających na celu pomoc zwierzęciu. Stan Kubusia jednak z dnia na dzień dramatycznie się pogarszał.
Dotychczas rezolutny psiak, stał się apatyczny i smutny, przestał się wypróżniać, a przyjmowane pokarmy były niemalże natychmiast zwracane. Co mogło świadczyć tylko o jednym - piłka nadal jest w przewodzie pokarmowym psa 😓
Właściciel, prosząc o pomoc, wyjaśniał, że nie ma pieniędzy na opłacenie opieki weterynaryjnej swojemu psiakowi, dlatego czekał tyle czasu na to, że pies sam wydali piłkę. Poinformował nas również o tym, że nie może udać się do gabinetu, ponieważ jest objęty dozorem elektronicznym, dlatego musi przebywać w domu w określonych ściśle godzinach ustalonych przez sąd.
Kiedy zagrożone jest życie, nie ma czasu do namysłu!! Jeszcze tego samego dnia Kubuś trafia do Katowickiego pogotowia weterynaryjnego, a nasze przypuszczenia stają się realne i jasno widoczne na obrazie USG.
Kauczuk utknął w dwunastnicy stając się tym samym korkiem dla wszelkiego rodzaju pokarmów oraz tykającą bombą. W takich przypadkach liczy się czas, ponieważ w każdej chwili może dojść do pęknięcia jelita oraz rozległego krwotoku wewnętrznego. Zdążyliśmy temu zapobiec.
Jednak do dramatycznego pogorszenia stanu zdrowia Kuby, oraz zaciekłej walki o życie, dochodzi w trakcie jego rekonwalescencji 😔
Kuba po operacji powinien dostać najlepszą opiekę!! Po powrocie do domu miał przyjmować antybiotyki oraz leki przeciwbólowe i probiotyk. Właściciel otrzymał karmę, którą powinien podawać w niewielkich porcjach, a nasza wolontariuszka regularnie kontaktowała się z właścicielem oraz zapewniła transport Kubusia na wizyty kontrolne.
I na co to wszystko? A no na nic!! Podczas jednej z wizyt w domu Kuby, wolontariuszka zauważa że antybiotyk nie jest regularnie podawany! Na dodatek zamiast specjalistycznej karmy, podawano mleko i parówki 😡 Mając nadzieję, że reprymenda przyniesie skutek, po raz kolejny tłumaczy domownikom jakiej opieki wymaga pies po tak poważnej operacji!
Mijają 4 dni a my otrzymujemy kolejny telefon od właściciela "Kuba jest bardzo słaby. Nic nie je. Cały dzień leży skulony"
Kolejna wizyta u weterynarza przynosi emocje o których nie śnicie w najgorszych koszmarach. "Kuba umiera" Słyszymy od weterynarza prowadzącego 😔 Stan jest ciężki! Jego organizm jest tak wycieńczony że sam wyłącza poszczególne narządy. Ma potworną anemię, o czym świadczyć może to, że jego język oraz dziąsła są białe jak kartka papieru. Parametry nerkowe były znacznie przekroczone (ostra niewydolność nerek). W lepszym stanie nie jest trzustka 😒
Wolontariuszka natychmiast udaje się z lewo żywym psem do Mikołowskiej kliniki na przetoczenie krwi, która ma uratować mu życie. Kubuś odchodził w oczach, jednak jakimś cudem udało się dojechać do Mikołowa, gdzie Kubuś został na noc, a walkę o jego życie przejęli tamtejsi weterynarze. Na chwilę obecną jego stan jest stabilny, a rokowania ostrożne. Tym razem nie wróci do właściciela, który z pewnością nie wywiązał się ze swojego obowiązku!!!
Kuba na dyżur trafił w weekend, dlatego też cena wizyty oraz wdrożonego leczenia jest podwójna. Tylko w niedzielę otrzymaliśmy fakturę opiewającą na 4 000 zł. Przetoczenie krwi to kolejne 1500 zł. Już nawet nie wliczamy w to wizyt kontrolnych w zaprzyjaźnionym nam gabinecie weterynaryjnym 😓
Prosimy o wsparcie dla Kubusia w tym jak że ciężkim dla niego czasie🥺🙏Kubusia można wesprzeć wpłacając datek na zbiórkę. Dzielny Kuba będzie potrzebował karmy dobrej jakości na przykład rafi czy Dolina Noteci. Prosimy o dużo ciepłych myśli dla naszego Kubusia 💝 i z góry serdecznie dziękujemy za wsparcie dla Niego 💕
Loading...