Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Kochani, Kulka doszła do siebie. Dzięki Waszej pomocy udało się podarować jej drugie życie. Leczenie i pobyt w szpitaliku przyniosły efekty. Kicia jest zdrowa i funkcjonuje jak normalny kot. Zamieszkała u starszego pana, który przyniósł ją do lecznicy. Rozgościła się w domu :) . Nie mamy, niestety, fotografii, ale Pan regularnie pojawia się u weta i zdaje relacje z nowego życia Kulki. Miód na nasze serca. Dziękujemy! Razem zWami można wszystko! :)
Kulka jest kotką wolnożyjącą, ma najprawdopodobniej około 10 lat. To miła, wdzięczna za miseczkę pani własnego losu. Przyniósł ją do lecznicy starszy pan.
Na pierwszy rzut oka: piękna, pulchna, czyściutka kocica. Niestety, diagnoza szybko temu zaprzeczyła. Potworny świerzb, silny stan zapalny uszu, uszkodzone błony bębenkowe. Stan zły – kotka powikłana neurologicznie.
Źrenice nierówne, kiwająca się główka, zaburzenia równowagi. Kotka na ulicy wpakowałaby się pod pierwszy lepszy samochód – poza własną kontrolą. Do tego musiała potwornie cierpieć. Jeśli choć raz bolało kogoś ucho, to wie, o czym mowa. Można pomnożyć to razy kilka – zaawansowanie choroby u kici musiało skutkować niewyobrażalnym bólem.
Pana nie stać na leczenie kotki. Prosił o eutanazję. Nas poproszono o pomoc. O szansę dla Kulki. Pomimo problemów finansowych, nie potrafiliśmy odmówić. Bardzo prosimy, pomóżcie opłacić leczenie koteczki.
Spokojnie można ją uratować, potrzebne tylko fundusze. Dajmy drugie życie Kulce.
Loading...