Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Są chwile, kiedy nadzieja nie wystarcza. Chwile kiedy człowiek chce się położyć i zasnąć, by nie patrzeć na to całe okrucieństwo wobec zwierząt.
Zakładając fundację w 2016 roku wiedzieliśmy, że nie będzie lekko. Początek był bardzo trudny. To, co pokazują zdjęcia w internecie to jedna kropla bezkresnego bagna. Na dzień dzisiejszy tkwimy w tym bagnie po same uszy.
Za lepszych czasów (przed covidem i wojną na Ukrainie) łatwiej było zebrać fundusze na pomoc. Teraz jest tragicznie 🙁Jesteśmy non-profit, nas nikt nie finansuje, dlatego utrzymujemy się tylko z darowizn.
Jakieś trzy tygodnie temu rozważaliśmy likwidację Fundacji — bo już nie dajemy rady, bo już nawet nasze prywatne pieniądze nie wystarczają. Na szczęście w swoim internetowym gronie ludzi, mamy takich, którzy pomogli. Zebraliśmy na hoteliki i utrzymanie Kundeldomku.
Nadszedł kolejny miesiąc a my niestety, nadal mamy długi i nie dość tego zaciągamy kolejne, bo w gronie wszystkich naszych zwierzaków, najwięcej jest bardzo chorych piesków i staruszków.
Nie wiem, co mam napisać, naprawdę. Może po raz milionowy napiszę “proszę”? Sytuacja jest trudna od ponad dwóch lat, nasz nowy budynek stoi i marnieje. Nie mamy pieniędzy na psy a tym bardziej na rozbudowę KundelDomku. Na stosach leży kostka, za której układanie trzeba słono zapłacić.
Nie przyjmujemy już kolejnych zwierząt. Bo nie mamy miejsc. Wszystkie pokoiki w KundelDomku pełne. Za hotele zwierzakowe płacimy po 500 zł i nie stać nas na zabezpieczenie choćby jednego.
Nie będę pisała w nieskończoność, bo tego i tak nikt tego nie czyta. Napiszę tylko pomóżcie, my umieramy, my i nasze zwierzęta.
Fundacja Dom dla Kundelka
Loading...