Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Bezdomne psy i koty. Dla wielu osób te zwierzaki to szkodniki, "osobniki", które trzeba wyeliminować, ponieważ nie pasują do miejskich widoków. Notorycznie wielu "ludzi" zostawia z pełną premedytacją zatrute jedzenie dla takich zwierząt, dosypuje im coś do jedzenie, rozstawia trutki w piwnicach, podkarmia "nafaszerowaną kiełbasą". Większość zwierząt, którym nikt nie udzieli w porę pomocy, umiera w strasznych męczarniach.
Najczęstszymi objawami są gwałtowne dolegliwości żołądkowo-jelitowe, paraliż, uszkodzenie układu nerwowego, a w konsekwencji śmierć. Taki los niewątpliwie czekał bezdomnego kundelka Foksa, którego z objawami jak powyżej zabrała z mińskiej ulicy wolontariuszka Fundacji Viva! z grupy lokalnej Zwierzaki z Mińska. W jego przypadku o życiu decydowały minuty. Każda chwilka była na wagę złota. Półprzytomny pies trafił do przychodni, w której rozpoczęła się walka o jego życie. Z opisu lekarza weterynarii: "Pies przyniesiony w stanie padaczkowym, podejrzewane zatrucie, temp przy przyjęciu 38,7, błony śluzowe blado-różowe, osłuchowo brak patologicznych szmerów nad sercem i płucami, brzuch miękki, oczopląs, drżenie mięsni całego ciała, pies nie był w stanie stać, po relanium podanym i.v. uspokoił się, pozostał oczopląs i drgania skóry grzbietu. Pies został wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną, podczas której cały czas utrzymuje się drżenie powiek. Po przyjęciu i uspokojeniu farmakologicznym zrobiona została lewatywa i doodbytniczna wlewka z laktulozy, przy próbach wybudzania pies zaczyna się trząść, ale mniej niż przy przyjęciu, zalecana całodobowa opieka, jutro powtórzenie badania krwi - enzymy wątrobowe, do ustania stanu padaczkowego pies musi być w śpiączce".
Zgodnie z zaleceniem lekarza weterynarii pies został przewieziony do całodobowej przychodni weterynaryjnej. Foks walczy o powrót do zdrowia. Wierzymy, że będzie jeszcze normalnie chodził, biegał i cieszył się na widok nowego opiekuna.
Liczymy na Waszą pomoc, pomóżmy razem Foksowi.
Loading...