Co robimy? Kastrujemy! Kogo? Chilli!

Chilli, adoptowana w kwietniu tego roku, niestety wraca z adopcji. 

Suczka ma rok, nie minął jeszcze czas wyznaczony przez umowę adopcyjną na wykonanie zabiegu i niestety jej obecna opiekunka nie wykastruje suczki przed jej powrotem do nas. Natomiast my - mając przed oczami perspektywę trafienia suczki do hotelu gdzie mieszka wiele innych psów, nie zgłosił się żaden dom tymczasowy - nie wyobrażamy sobie, żeby dostała cieczki pod naszą opieką.

Zawsze wykonujemy zabiegi kastracji najwcześniej, jak na to pozwala zdrowie psa. Zabieg kastracji Chilli jest umówiony na 3 października 2022. Niestety, dawno nie byliśmy w tak złej sytuacji finansowej. Pandemia, inflacja, wojna w Ukrainie - wszystko to doprowadziło do tego, że darowizn jest mniej i są mniejsze. 

Wierzymy jednak, że wspólnymi siłami uda nam się przygotować Chilli na nowy etap w życiu i jak najszybciej znaleźć jej kochający dom, już na zawsze.