Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Not got a RatujemyZwierzaki account?
Serdecznie dziękujemy za Wasze wsparcie!
Operacja serduczka Neli powiodła się, a suczka znalazła wspaniałą rodzinę na stałe.
Przed nią jeszcze kontrolne badania echa serca oraz kastracja gdy będzie to bezpieczne, ale największe strachy już za nami. Bez Was nie byłoby to możliwe!
Nela trafiła do lecznicy po wypadku, ze złamaną łapką. To mikrosunia, waży 3 kg. Przy badaniu lekarka usłyszała szmer, po konsultacji kardiologicznej okazało się że Nela ma wrodzoną wadę serca, przetrwały przewód tętniczy Botalla.
To patologiczne naczynie funkcjonuje w życiu płodowym i dzięki temu nieczynne płuca w macicy są omijane przez krew. Przewód tętniczy zamyka się wraz z samodzielnym rozpoczęciem oddychania przez zwierzę po urodzeniu się. U niej się nie zamknął.
Badania wykazały, że doszło do złamania w 1/3 dalszej kości udowej. Jego kość w miejscu przełomu ma niespełna 6 mm. Dlatego możliwe było zastosowanie tylko najmniejszego rozmiaru wszczepów.
Dzięki zespołowi anestezjologów udało się przeprowadzić operację złamanej łapy bezpiecznie mimo niewydolności serca. Suczka ma założoną tytanową płytkę i 6 wkrętów.
Aby Nela mogła żyć długo, bez powikłań - trzeba zoperować także serce. Dwie specjalistyczne operacje wiążą się z ogromnymi kosztami. Nie wyobrażamy sobie jednak odmówić tej suczce pomocy. Wierzymy, że wspólnymi siłami pomożemy jej wrócić do zdrowia i znaleźć wspaniały dom na zawsze.
Loading...